Budowa i wygląd Asus ROG Thor 1200 W
Asus ROG Thor 1200 W to duża jednostka o wymiarach 190 x 150 x 86 mm. Powłoka lakiernicza jest bardzo wysokiej jakości. Wentylator osłania gustowny grill, wykonany z kawałka blachy aluminium (ale przyznam, że początkowo myślałem, że to tworzywo).
Na jednym boku zasilacza producent umieścił ekran OLED, pokazujący pobór mocy w czasie rzeczywistym, oraz logo ROG, podświetlane diodami LED RGB zgodnymi z Asus Aura Sync. Co do wspomnianego wyświetlacza, a dokładnie wartości na nim prezentowanych, to pokazywany pobór mocy tyczy się wartości, które pobieramy z gniazdka sieciowego, czyli podobne do tych, które odczytać można z watomierza. Ponadto najwidoczniej nie zaimplementowano modułu TrueRMS, przez co mamy odchyłkę na poziomie od 3 do ok. 10 W, względem watomierza Voltcraft. Ale dla celów czysto poglądowych jest dobrze.
Tył zasilacza wykonano z perforowanej blachy w kształcie plastra miodu. Znajdziemy tutaj włącznik oraz gniazdo zasilania w standardzie IEC320 C14 (10 A), a także przełącznik pracy hybrydowej (0 db Fan).
Asus ROG Thor 1200 W to jednostka z całkowicie modularnym okablowaniem. Wszystkie złącza zostały dobrze opisane stosownym nadrukiem na obudowie.
Na spodzie obudowy producent umieścił trójkątną naklejkę, zawierającą tabliczkę prądowo-napięciową oraz wszelkie inne informacje jak posiadane certyfikacje.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Asus ROG Thor 1200 W - test prawdziwie gamingowego zasilacza