Gigabyte G27F - podsumowanie
G27F udowadnia, że Gigabyte zna się nie tylko na droższych monitorach dla bardziej wymagających graczy, ale i potrafi przygotować świetny gamingowy sprzęt w przystępnej cenie, który skierowany jest do szerszego grona odbiorców. Tak naprawdę trudno doszukiwać się tu jakichś większych potknięć i jeśli mielibyśmy na coś wskazać, to pewnie byłby to brak obrotu podstawy, mało praktyczny tryb stroboskopowego podświetlenia, nieco zbyt wysoka jasność minimalna i zbyt niski kontrast (na fabrycznych ustawieniach). Nie są to jednak kwestie, które mocno rzutują na ostateczną ocenę tego produktu, co zresztą widzicie poniżej, tym bardziej, że plusy tego monitora mocno rekompensują wszelkie niedostatki. Sprzęt jest solidnie wykonany i dobrze wyposażony (tyczy się to zarówno portów, jak i okablowania, jakie otrzymujemy w zestawie). Co jednak najważniejsze, bardzo dobrze wypada w kwestii jakości obrazu.
Gigabyte G27F kupić można za 1039 zł, co oznacza, że jest to jeden z najtańszych monitorów tej klasy.
144 Hz w połączeniu z dobrej klasy matrycą IPS o niskim czasie reakcji i dopalaczem bardzo dobrze sprawdza się w dynamicznych grach. Tym bardziej, że FreeSync Premium (wsparcie dla LFC) bez zarzutu działa również z kartami graficznymi NVIDII. Do tego dochodzi bardzo szerokie pokrycie przestrzeni kolorów sRGB i DCI P3 oraz poprawne odwzorowanie barw (szczególnie po przełączeniu na tryb Gamma 2). Nie mamy też uwag do jakości podświetlenia, a tradycyjnie już dla monitorów Gigabyte, pochwały należą się za OSD i liczne gamingowe funkcje. Menu ekranowe zrealizowane jest bardzo dobrze, a obsługa dżojstikiem nie nastręcza żadnych problemów. Do tego otrzymujemy możliwość monitorowania podzespołów na ekranie, wyświetlanie liczby kl./s, timer, celownik i wiele więcej funkcji, których na próżno szukać u konkurencji z tego segmentu. Gigabyte G27F kupić można za 989 zł, co oznacza, że jest to jeden z najtańszych monitorów tej klasy. Biorąc pod uwagę jego możliwości i wszystkie te dodatkowe funkcjonalności, produkt wypada po prostu świetnie, dlatego też przyznajemy mu maksymalną ocenę i naszą rekomendację.
Gigabyte G27F
Solidne wykonanie, panel IPS 144 Hz, dobre odwzorowanie kolorów w trybie domyślnym, szerokie pokrycie popularnych gamutów, pakiet dodatkowych funkcji, FreeSync Premium, niski input lag, jakość obrazu w ruchu, świetne zrealizowane OSD + aplikacja Sidekick, bardzo dobra cena
Wysoka jasność minimalna, zbyt niski kontrast (na fabrycznych ustawieniach), brak funkcji obrotu podstawy, mało praktyczny tryb stroboskopowego podświetlenia
Cena (na dzień publikacji) : 989 zł
Gwarancja: 36 miesięcy
Sprzęt do testów dostarczył:
Pokaż / Dodaj komentarze do: Gigabyte G27F - test niedrogiego monitora dla graczy z panelem IPS 144 Hz