Cześć, jestem Infinix! Czy HOT 11S NFC to faktycznie gorący debiut marki w Polsce?

Cześć, jestem Infinix! Czy HOT 11S NFC to faktycznie gorący debiut marki w Polsce?

Infinix HOT 11S NFC - podsumowanie

Czy Infinix HOT 11S NFC to faktycznie gorący debiut chińskiego producenta w naszym kraju? Przyznam szczerze, że choć mamy do czynienia z atrakcyjną propozycją z budżetowej półki, która z pewnością przypadnie do gustu wielu młodszych użytkowników, to spodziewałam się raczej, że firma będzie chciała się "pokazać", szykując na premierę coś mocniejszego czy po prostu ciekawszego. Bo Infinix HOT 11S NFC to raczej model podobny do wielu innych dostępnych na rynku, który może mieć poważne problemy z konkurencją ze strony zdecydowanie bardziej znanych na polskim rynku Motoroli, realme czy Redmi. Śmiało można zaryzykować twierdzenie, że kiedy statystyczny Kowalski dostanie do wyboru smartfony wszystkich wymienionych marek, to Infinix z pewnością nie będzie jego pierwszym wyborem ze względu na brak rozpoznawalności.

Choć mamy do czynienia z atrakcyjną propozycją z budżetowej półki, która z pewnością przypadnie do gustu wielu młodszych użytkowników, to spodziewałam się, że firma będzie chciała się bardziej się „pokazać” z okazji debiutu na naszym rynku.

realme GT Neo 3T. Czy ja tego smartfona już nie testowałam?

Zostawiając to jednak za sobą, Infinix HOT 11S NFC to całkiem udany model, który oferuje przyjemny dla oka design z ciekawymi opcjami kolorystycznymi, idealny do konsumowania treści duży 6,78-calowy wyświetlacz o odświeżaniu 90 Hz, głośniki stereo, pojemną baterię zapewniającą bez większych problemów 2 dni pracy czy coraz rzadziej spotykane gniazdo 3,5 mm jack na słuchawki oraz slot na dwie karty SIM i kartę microSD. Z drugiej strony nie obyło się bez pewnych potknięć, bo 4 GB pamięci RAM to już zdecydowanie za mało (jest też wersja 6 GB), wolna pamięć wewnętrzna eMMC 5.1 już dawno powinna odejść w niepamięć, a przydałyby się też choćby podstawowa ochrona przed wodą i łączność 5G. Co więcej, nie wszystkim przypadnie do gustu nakładka interfejsu użytkownika XOS 7.6, szczególnie ilość zainstalowanego bloatware’u, bo mówiąc szczerze już dawno tyle nie widziałam (nie wspominając już nawet o dziwnych tłumaczeniach na polski lub sekcjach, które nie zostały przetłumaczone). Mówiąc krótko, nie jest źle, ale mogło być lepiej - myślę jednak, że dzieciaki ucieszą się z takiego prezentu na powrót do szkoły, a dorośli… no cóż, czekamy na poważniejszą propozycję Infinix.

Infinix HOT 11S NFC

 

Infinix HOT 11S NFC - opinia :

 Infinix HOT 11S NFC - plusy: 

  • przyjemny dla oka design i wersje kolorystyczne
  • duży wyświetlacz o odświeżaniu 90 Hz
  • długi czas pracy na baterii 
  • gniazdo 3,5 mm jack
  • głośniki stereo
  • slot na dwie karty SIM i kartę pamięci
  • radio FM

 Infinix HOT 11S NFC - minusy:

  • bardzo wolna pamięć wewnętrzna eMMC 5.1
  • 4 GB pamięci RAM to już za mało
  • okazjonalne spadki płynności i przycięcia
  • brak informacji o wodoodporności oznacza najpewniej brak jakiejkolwiek
  • brak 5G, a pozostałe standardy łączności też mogłyby być nowsze, np. WiFi
  • nakładka XOS 7.6 jest pełna bloatware’u i wciąż obecne są w niej pewne potknięcia w tłumaczeniu na polski

 

Cena (na dzień publikacji): 899 zł (4/64 GB), 999 zł (6/128 GB)

Gwarancja: 24 miesiące


Sprzęt do testów dostarczył:

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Cześć, jestem Infinix! Czy HOT 11S NFC to faktycznie gorący debiut marki w Polsce?

 0