Samsung Galaxy Z Fold 4, czyli takiego „składaka” biorę w ciemno

Samsung Galaxy Z Fold 4, czyli takiego „składaka” biorę w ciemno

Samsung Galaxy Z Fold 4 - podsumowanie

Wszystko, co dobre, szybko się kończy… tak mogłabym podsumować moje kilkutygodniowe testy Galaxy Z Fold 4 od Samsunga, bo mówiąc szczerze trudno wytknąć tej konstrukcji jakieś poważniejsze błędy, a korzystanie z niej to czysta frajda. Urządzenie w pierwszym kontakcie nieco onieśmiela swoimi gabarytami, ale szybko przyzwyczajamy się do możliwości, jakie oferuje składana forma i zapominamy o wszystkim, co negatywnego usłyszeliśmy na jej temat. Tak, wyświetlacz ciągle ma zagłębienie w miejscu łączenia, ale mówiąc szczerze po kilku dniach przestajemy je zauważać, szczególnie że znajduje się w rzadko dotykanym miejscu. Do tego Samsung jak zawsze we flagowych seriach sięgnął po materiały najwyższej jakości i zadbał o jakość wykonania, więc Galaxy Z Fold 4 to po prostu ładne i stylowe urządzenie, a w eleganckiej czarnej wersji kolorystycznej Phantom Black o wręcz biznesowym charakterze. Ideał?

Wszystko, co dobre, szybko się kończy… tak mogłabym podsumować moje kilkutygodniowe testy Galaxy Z Fold 4 od Samsunga, bo korzystanie z tego smartfona to czysta przyjemność.

Dobre, bo… drogie? Czy Samsung Galaxy S22 Ultra ma tę moc?

Tego nie powiedziałam, bo należy mieć świadomośc kilku problematycznych spraw, tj. konstrukcja zawiasu przewiduje pozostawienie sporej przerwy między panelami po złożeniu, która działa jak magnes na kurz i inne drobne zanieczyszczenia, a konstrukcja nie jest na nie odporna (musi nam wystarczyć wodoodporność). Raz, mogą dostać się do środka, a dwa - mogą zostawić ślady na panelu, bo elastyczne ekrany to wciąż miękkie konstrukcje, chronione przez folię z tworzywa sztucznego, a nie szkło jak klasyczne. Do tego w zestawie brakuje ładowarki, szybkie ładowanie według Samsunga to 25 W, a możliwości fotograficzne można było nieco poprawić, bo poziom serii Galaxy S22 przy sporo wyższej cenie pozostawia pewien niedosyt. No właśnie, cena to zdecydowanie największa wada Galaxy Z Fold 4, a przynajmniej największa przeszkoda, bo 8399/8999 PLN za smartfon będzie dla większości użytkowników nie do przełknięcia. Niemniej taka jest cena innowacyjności i śmiało można zakładać, że za kilka lat zdecydowanie więcej z nas będzie mogło sobie pozwolić na taką zabawkę. Ja już nie mogę się doczekać, dlatego ode mnie 4,5/5 gwiazdek oraz odznaczenia za design, jakość i innowacyjność. 

 

Samsung Galaxy Z Fold 4

 

 

Samsung Galaxy Z Fold 4 - opinia:

Samsung Galaxy Z Fold 4  - plusy:

  • jakość wykonania i innowacyjny składany design
  • aluminiowa ramka i płynnie działający zawias
  • szkło Gorilla Glass Victus z tyłu i na ekranie zewnętrznym
  • świetne wyświetlacze AMOLED, szczególnie ten duży rozkładany
  • topowa wydajność z układem Snapdragon 8+ Gen 1
  • intuicyjna nakładka interfejsu użytkownika i opcje dla rozkładanego ekranu
  • możliwości fotograficzne
  • dobre głośniki stereo
  • ochrona przed wodą 
  • możliwości fotograficzne są w porządku…

Samsung Galaxy Z Fold 4  - minusy:

  • … choć wydaje się, że było tu jeszcze pole do popisu
  • konstrukcja nie składa się na płasko i lubi zbierać kurz, na który trzeba szczególnie uważać
  • składane elastyczne ekrany wymagają sporo ostrożności
  • brak szybkiego ładowania i ładowarki w zestawie

 

Cena (na dzień publikacji): 8399 zł (12/256 GB) i 8999 zł (12/512 GB)

Gwarancja: 24 miesiące


Sprzęt do testów dostarczył:

 

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Samsung Galaxy Z Fold 4, czyli takiego „składaka” biorę w ciemno

 0