Test Chillblast Fusion Dynasty. Szybki i nietuzinkowy pecet

Chillblast Fusion Dynasty - test

Chociaż mogłoby się wydawać, że nietuzinkowe pecety, zamknięte w nietypowych obudowach, bądź odznaczające się innymi unikatowymi cechami, to domena głównie osób stawiających na samodzielny dobór części oraz złożenie zestawu we własnym zakresie, to jednak wśród gotowych komputerów również trafiają się takie perełki. Jednym z przykładów był nie tak dawno recenzowany Chillblast Fusion Pocket Rocket, a więc niesamowicie mocny sprzęt w niespełna 10-litrowej obudowie ze szczotkowanego aluminium. W niniejszym teście będę się natomiast przyglądać następnemu nietypowemu pecetowi owej marki, a dokładniej Fusion Dynasty. Analogicznie jak ostatnim razem, maszyna wyróżnia się rzadko spotykanym wyglądem, bowiem komponenty umieszczono tutaj w obudowie marki AZZA w kształcie piramidy. Zresztą swego czasu zdarzyło nam się wspomnieć w dziale aktualności o miniaturowej wersji wspomnianej konstrukcji, a dzisiaj w boju zostanie sprawdzony wariant pełnowymiarowy, zdolny pomieścić najwydajniejsze dostępne na rynku podzespoły. I tak firma Chillblast zdecydowała się postawić na procesor Intel Core i9-10900K, czyli najmocniejszy CPU dla platformy LGA 1200, wyposażony w dziesięć rdzeni, i kartę graficzną NVIDIA GeForce RTX 2080 SUPER, tj. drugiego najszybszego Turinga z rodziny GeForce RTX. Niewątpliwie będzie więc wydajnie, a jak wyglądają pozostałe aspekty użytkowe, to oczywiście wyjaśni się niedługo.

Chillblast Fusion Dynasty to bardzo mocny pecet w ciekawej obudowie w kształcie piramidy. Przekonajmy się, jak sprawuje się w praktyce.

Chillblast Fusion Pocket Rocket. R9 3950X i RTX 2080 Ti w obudowie SFF

Krótki komentarz odnośnie testowanego peceta

Za podstawę sprzętu służy płyta główna GIGABYTE Z490 AORUS ELITE AC - model dobrze wyposażony, z mocną sekcją zasilania z rzeczywistymi 12 fazami i kartą sieciową zgodną ze standardem Wi-Fi 802.11 ax, którego inna nazwa to Wi-Fi 6. Widać zatem, że do tego aspektu przyłożono się należycie i trudno mieć jakieś uwagi, co cieszy, ponieważ mówimy o jednym z najważniejszych komponentów. Z kolei jeśli chodzi o kartę graficzną, wykorzystana konstrukcja to GIGABYTE GeForce RTX 2080 SUPER WINDFORCE OC 8G, minimalnie podkręcona względem wersji referencyjnej i mogąca się pochwalić 2,5-slotowym układem chłodzenia z trzema wentylatorami. Poza tym mamy aż 64 GB pamięci operacyjnej, w czterech modułach G.SKILL Trident Z RGB o parametrach 3600 MHz CL 17, zaś rolę dysku systemowego, jak i jednocześnie magazynu danych pełni 2 TB nośnik M.2 NVMe, którym jest Seagate FireCuda 520. Ergo jest to podejście zbliżone do wspomnianego wcześniej Fusion Pocket Rocket, tzn. uwalniamy się od klasycznego talerzowca, przy czym tym razem pojemność jest dwukrotnie większa i powinna wystarczyć na trochę gier (przykładowo). Przechodząc do systemu operacyjnego, firma Chillblast zdecydowała się na wliczenie w cenę pełnej wersji Windows 10 Home i tak oto nabywca ma ten problem z głowy. Tyle tytułem wstępu, na kolejnej stronie zajrzę do środka, by przekonać się, jak producent rozwiązał m.in. kwestię chłodzenia relatywnie gorącego CPU czy zasilania.