Test monitora iiyama G-Master GB2760QSU Red Eagle

Test monitora iiyama G-Master GB2760QSU Red Eagle

Na start tradycyjnie idzie gamut barwny. W przypadku testowanego monitora pokrywa on 93,2% przestrzeni sRGB przy objętości równej 103,3% tejże przestrzeni, co nie jest najlepszym wynikiem, ale całkowicie wystarczającym na potrzeby docelowego przeznaczenia, czyli gier. Bryła jest nieładnie powyciągana. W ogólnym zarysie każdy kanał jest mniej lub bardziej przesaturowany.

Ustawienia fabryczne

Fabrycznie jasność ustawiona jest na 80% skali, co oznacza 377,4 cd/m2 na bieli oraz 0,3782 cd/m2 na czerni. Warto zwrócić uwagę, że iiyama nie doszacowuje możliwości podświetlenia, deklarując maksymalną jaskrawość 350 cd/m2. Kontrast wynosi 997,7:1, a zatem jest zgodny ze specyfikacją. Największą wadą fabrycznej kalibracji jest temperatura barwowa - 7302 K to już dość wyraźny błękit, nie biel.

  • Punkt bieli: 7302 K
  • Jasność bieli: 377,4 cd/m2
  • Jasność czerni: 0,3782 cd/m2
  • Kontrast rzeczywisty: 997,7:1

Średni błąd Delta E to 2,55. Jako iż dla monitorów konsumenckich przyjmuje się każdą wartość poniżej 3,0 za prawidłową, wynik ten powinien uchodzić za poprawny. Wysoki poziom przekłamań w kanałach podstawowych sprawia jednak, że testowany monitor niczego nie wyświetla zupełnie dobrze. Z drugiej strony - strzelam, iż gracze rzeczonych odstępstw od normy w ogóle nie odnotują.

Gamma 2.2 (ust. domyślne)

Zwłaszcza, że przebieg gammy lokalnej, pomimo wyraźnie widocznego zniekształcenia, nie wpływa negatywnie na wizualny odbiór sceny. Ba, tylko dławi cienie podkręcając światła, co większość osób odbierze zapewne jako wyższy od rzeczywistego kontrast. Część detali wprawdzie ginie, ale optycznie w grach wygląda to całkiem przyjemnie. Opcjonalne ustawienia 1.8 i 2.6 intencjonalnie pomijam. Są wyraźnie gorsze.

Gamma 2.2 + Black Tuner 1

Warto natomiast ustawić pierwszy stopień korektora Black Tuner. Spójrzcie tylko na powyższą krzywą.

Wbudowany tryb sRGB

Pomimo iż G-Master GB2760QSU Red Eagle ma aż pięć predefiniowanych pakietów ustawień, trybu dedykowanego sRGB zabrakło. I tak prawdę powiedziawszy, nie widzę sensu, by takowy miał się tutaj znaleźć. To w końcu szybki monitor oparty o matrycę TN, ściśle dedykowany graczom. Używanie takiego wyświetlacza do jakiejkolwiek pracy z kolorem to nic innego jak czysty masochizm.

Kalibracja i profilowanie

Podczas kalibracji monitora G-Master GB2760QSU Red Eagle wychodzi na jaw wysoko ustawiony dolny próg luminancji. Uzyskanie książkowych 120 cd/m2 wymaga ściągnięcia suwaka znacznie poniżej pozycji 10. Dodatkowo, problemem okazuje się temperatura barwowa, bo ta po wejściu w umożliwiający regulację tryb Użytkownika wskakuje na pułap blisko 9000 K. Trzeba ją zatem znacząco ocieplić. Dla gammy najkorzystniej wypada połączenie domyślnej nastawy 2.2 z wspomnianym powyżej Black Tuner 1.

  • Preset: Użytkownika
  • Jasność: 5
  • Kontrast: 80
  • RGB: 100, 93, 93
  • Gamma: Gamma 2.2 + Black Tuner 1

Profilowanie teoretycznie powinno przebiec stosunkowo nieźle, wszak liniowość matrycy jest nie najgorsza, co powinno zwolnić oprogramowanie z konieczności jakiejś nadprogramowej korekty jasności. Tym niemniej braki w gamucie okazały się nie do przeskoczenia. W efekcie wysokie błędy odcieni pozostały. Należy jednak docenić stabilność kontrastu, jak również całkiem przyzwoitą czerń. Ostatecznie obraz mogę określić jako przyjemny dla oka, nie reprodukcyjny w jakimkolwiek stopniu, ale satysfakcjonujący typowego konsumenta.

  • Punkt bieli: 6524 K
  • Jasność bieli: 122 cd/m2
  • Jasność czerni: 0,1431 cd/m2
  • Kontrast rzeczywisty: 852,1:1

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Test monitora iiyama G-Master GB2760QSU Red Eagle

 0
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł