Test monitora iiyama G-Master GB2760QSU Red Eagle

Test monitora iiyama G-Master GB2760QSU Red Eagle

Pamiętacie monitor G-Master GB2788HS Red Eagle, jednego z najatrakcyjniej wycenionych 27-calowców o częstotliwości odświeżania 144 Hz? Parę miesięcy temu rzeczony sprzęt doczekał się ochrzczonego symbolem GB2760QSU następcy. Tym razem producent, firma iiyama, postanowił jednak zerwać z mocno ekonomicznym charakterem urządzenia, podążając w stronę kompromisu między solidnymi parametrami oraz ceną. Nowy G-Master GB2760QSU Red Eagle otrzymał matrycę o rozdzielczości natywnej 2560 x 1440 piksel w miejsce dość oklepanego już standardu Full HD, a także usprawniony skaler zapewniający wsparcie dla techniki FreeSync z opcjonalnym trybem Low Framerate Compensation (LFC), utrzymującym synchronizację nawet w obliczu spadku płynności animacji poniżej dolnego progu granicznego. Ponadto, w znaczącym stopniu poprawiono stylistykę całości, usuwając z projektu toporne obramowanie ekranu. Wyświetlacz wprawdzie jest nieco droższy od poprzednika, bowiem kosztuje dokładnie 1999 złotych, ale w odniesieniu do licznych usprawnień ciężko mówić o kwocie zaporowej. Sprawdźmy, jak to wszystko przekłada się na kwestie praktyczne.

Niestety nigdzie nie udało mi się znaleźć informacji na temat modelu wykorzystanej matrycy, jednak z dużą dozą prawdopodobieństwa jest to AU Optronics M270DTN01, panel wykorzystywany m.in. na potrzeby bliźniaczo podobnego technicznie AOC AGON AG271QX. Jest to konstrukcja typu TN, podświetlona diodami W-LED z powłoką fosforową, której deklarowane parametry w żadnym stopniu nie zaskakują. Rozdzielczość oraz częstotliwość odświeżania, jak już wspominałem, wynoszą odpowiednio 2560 x 1440 pikseli i 144 Hz. Dalej pojawiają się czas reakcji równy 1 milisekundę w skali szarości, kontrast statyczny 1000:1, a także szczytowa jasność 350 cd/m2. Sterowanie jest z kolei 8-bitowe. Całości dopełnia FreeSync działający nominalnie w przedziale od 48 do 144 kl./s, aczkolwiek dzięki kompatybilności z trybem LFC stosowną spójność obrazu uzyskać możemy również poniżej dolnego progu, choć będzie to okupione klonowaniem ramek. Poza tym, warto wspomnieć o regulowanej podstawie, głośnikach stereo o mocy 2 W, koncentratorze USB 3.0 czy wreszcie niezwykle rozsądnym pakiecie wejść obrazu - DisplayPort 1.2a, DVI oraz HDMI 2.0. Tak, G-Master GB2760QSU Red Eagle ma interfejs HDMI w iteracji umożliwiającej wykorzystanie większej części jego potencjału. Ograniczeniu ulega jedynie zakres synchronizacji - od 50 do 120 kl./s.

Specyfikacja iiyama G-Master GB2760QSU Red Eagle:

  • Przekątna matrycy: 27''
  • Rozdzielczość natywna: 2560x1440 pikseli (16:9)
  • Częstotliwość odświeżania: 144 Hz, 48-144 Hz (AMD FreeSync)
  • Gęstość pikseli: 108,79 ppi
  • Typ panelu: Twisted Nematic (TN)
  • Powłoka matrycy: Anti-Glare (AG)
  • Maksymalna jaskrawość: 350 cd/m2
  • Kontrast statyczny: 1000:1
  • Kąty widzenia: bd.
  • Czas reakcji (GTG): 1 ms
  • Pivot: tak
  • VESA: tak, 100x100
  • Złącza: 1x DisplayPort 1.2a, 1x HDMI 2.0, 1x DVI-D
  • Inne: HUB USB 3.0, głośniki stereo 2 W, audio Jack 3,5 mm

Zgodnie z wcześniejszymi słowami, G-Master GB2760QSU Red Eagle nie jest jedynym monitorem o w/w parametrach. Zacznijmy od przytoczonego już AOC AGON AG271QX. Ten jest konstrukcją właściwie bliźniaczą i można nabyć go za zbliżone pieniądze. Egzemplarz dostarczony do redakcji ITHardware.pl wypadł w testach doskonale, ale pamiętajmy, iż w tej klasie ogromne znaczenie ma losowość egzemplarza. Dla zobrazowania problemu, pozwolę sobie półgębkiem zdradzić, że pierwsza sztuka dotarła fabrycznie niesprawna. W dalszej kolejności pojawia się BenQ ZOWIE XL2730, który wprawdzie jest średnio 100 - 150 złotych droższy, jednak oferuje niezwykle przydatną technikę strobingu, wyostrzającą obraz w ruchu - choć w Internecie aż roi się od negatywnych opinii na temat jej implementacji w tym modelu. Ostatecznie w sklepach znajdziemy też BenQ ZOWIE XL2735, niejako e-sportową wersję powyższego. Pozbawioną dynamicznej synchronizacji, ale wzbogaconą o rozbudowany strobing według autorskiego rozwiązania DyAc (Dynamic Accuracy) i osłony przeciwsłoneczne. Niestety, jako iż obydwa ekrany od BenQ znam tylko z katalogów, ciężko mi jakkolwiek odnieść je do bohatera recenzji. Pozostańmy zatem przy bezwzględnej ocenie możliwości i drobnym starciu z konstrukcją marki AOC.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Test monitora iiyama G-Master GB2760QSU Red Eagle

 0