Test procesora AMD Ryzen Threadripper 1950X. HEDT na miarę oczekiwań?

Test procesora AMD Ryzen Threadripper 1950X. HEDT na miarę oczekiwań?

VeraCrypt

Wydajności w aplikacjach samej w sobie chyba nie trzeba szczegółowo analizować, gdyż każdy widzi, jaka jest. W zastosowaniach wielowątkowych Threadripper pokazuje ogromną moc, na ogół bez trudu rozprawiając się z Core i9-7900X, a w najgorszym wypadku (HandBrake) prezentując podobne osiągi. Testy jednowątkowe oraz mieszane wypadły tak samo jak w przypadku wszystkich innych Ryzenów, czyli przeciętnie. Składają się na to oczywiście niezbyt imponujące zegary oraz niższa wydajność na takt w stosunku do CPU opartych na architekturze Skylake. Zdecydowanie ciekawsza jest jednak analiza dodatkowych pomiarów, gdzie pozwolę sobie zacząć od operacji wręcz klasycznej, czyli wyłączenia SMT. W efekcie otrzymujemy procesor mający 16 rdzeni oraz tyle samo wątków. Jaki jest wynik takiego posunięcia od strony wydajnościowej? Zaczynając od testów wielowątkowych (Blender, Cinebench - multi, foobar2000 - wiele plików, HandBrake, POV-Ray, VeraCrypt oraz VidCoder - x264), tutaj wszędzie notujemy zauważalny spadek wydajności, co dziwić nie powinno - SMT w wydaniu AMD daje naprawdę dużo, gdyż front-end na jednym wątku po prostu nie jest w stanie "wykarmić" jednostek wykonawczych. Na drugim biegunie znajdują się aplikacje jedno, dwuwątkowe. Tutaj nie ma sensu szczegółowo omawiać wyników, gdyż raz jest nieco lepiej, raz nieco gorzej, a maksymalna różnica sięga zaledwie 2,4%. Zyskują za to testy mieszane (7-Zip, Monkey's Audio - wiele plików, GCC, VidCoder - x265), gdzie wyłączony SMT potrafi dać od 4,1 do 17,6% dodatkowej mocy.

Zasadniczym pytaniem jest więc, czy te przyrosty wydajności mają jakieś praktyczne znaczenie. Cóż, raczej nie bardzo. 7-Zip oraz GCC zyskują 4,1 do 4,8%, co jest kiepską rekompensatą za sporą stratę w testach stricte wielowątkowych. Z kolei enkodowanie materiału o rozdzielczości 1080p efektywnie obciąża co prawda tylko 10 wątków, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby takich zadań ustawić równolegle kilka i wykorzystać pełen potencjał Threadrippera. Natomiast jeśli chcielibyście masowo konwertować materiał audio do formatu APE, to jest na to lepszy sposób niż użycie oficjalnej aplikacji, co pokażę na następnej stronie. Drugim eksperymentem było wyłączenie całego Zeppelina, dzięki czemu dostaliśmy konfigurację 8C/16T. Tutaj zasadniczo zysk odnotowujemy tylko w Monkey's Audio, gdzie operacja przyspieszyła o 9,2%. Wydajność jednowątkowa ponownie czasem nieco wzrosła, czasem spadła, a jeszcze innym razem pozostała bez zmian - maksymalna różnica to 3,4%. Natomiast wszelkie testy wielordzeniowe oraz mieszane to już spory spadek mocy, wynikający wprost z ucięcia połowy procesora. Odnośnie tej ostatniej grupy, to jeśli ciekawi Was, dlaczego wyłączenie SMT dało zysk w 7-Zipie, GCC oraz VidCoderze (x265), a tutaj wręcz odwrotnie, to już spieszę z wyjaśnieniem. Aplikacje te nazywam mieszanymi, gdyż nie są w stanie w pełni obciążyć 32 wątków, ale jednak radzą sobie z ich liczbą większą od ośmiu (Monkey's Audio tylko do pięciu), tak więc odjęcie fizycznych rdzeni po prostu skutkuje tam spadkiem osiągów.

Sprawę wyłączania wątków oraz rdzeni mamy więc wyjaśnioną - w ogólnym przypadku po prostu nie opłaca się tego robić. Co jednak z różnymi trybami pracy kontrolera pamięci? Dużo zależy od tego, czy mówimy o aktywnym jednym Zeppelinie (w aplikacjach ten wariant się nie przyda, ale w grach już tak), czy też o pełnym procesorze. Zaczynając od pierwszego wariantu, tutaj tryb Local (NUMA) okazał się bezkonkurencyjny, w ogólnym rozrachunku zapewniając zauważalnie wyższą wydajność od Distributed (UMA). Na szczególną uwagę zasługują spore benefity w 7-Zipie, Cinebenchu (test OpenGL z nieznanych przyczyn się "krztusi" przy pamięci Distributed), testach przeglądarkowych oraz POV-Rayu. Co istotne, dwa ostatnie przypadki pokażą podobną tendencję także przy dwóch Zeppelinach. Jako jedyny istotny spadek mógłbym wymienić VeraCrypt z algorytmem AES, gdzie w trybie NUMA brakuje przepustowości, ale przy takich wartościach (grubo ponad 10 GB/s) nie ma to żadnego znaczenia. Przechodząc do testów na pełnym procesorze, tutaj już wygrywa UMA. Zyski z trybu Local są epizodyczne, a najpoważniejsze z nich to wspomniane wcześniej programy (Mozilla Firefox oraz POV-Ray). Natomiast straty potrafią być już znaczne, co najlepiej pokazują testy szyfrowania oraz enkodowania wideo (x264/x265). Ciekawostką jest jednak fakt, że konwersja wielu plików do MP3 wykazuje zysk z NUMA przy 16 wątkach, ale przy 32 już stratę. Reasumując, profile przygotowane przez AMD (Creator Mode i Game Mode) są po prostu optymalne i szukanie lepszych ustawień we własnym zakresie najzwyczajniej w świecie nie ma sensu.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Test procesora AMD Ryzen Threadripper 1950X. HEDT na miarę oczekiwań?

 0