TP-Link Deco X50-PoE - test zestawu mesh z Wi-Fi 6 i PoE

TP-Link Deco X50-PoE - test zestawu mesh z Wi-Fi 6 i PoE

TP-Link Deco X50-PoE - budowa zewnętrzna

TP-Link Deco X50-PoE zapakowane jest w schludne białe pudełko ozdobione eleganckimi grafikami produktowymi oraz najważniejszymi informacjami na temat specyfikacji. Wszystkie elementy w środku umieszczono w profilowanej kartonowej wytłoczce i zabezpieczono foliowymi woreczkami. Znajdziemy tu trzy jednostki Deco X50-PoE, tyle samo zasilaczy, pojedynczy przewód ethernetowy typu wstążka (płaski), zestaw do montażu na ścianie/suficie oraz typową dokumentację. Co prawda można było pokusić się o trzy kable ethernetowe, ale mimo wszystko nie można narzekać na zawartość opakowania. 

TP-Link Deco X50-PoE

Routery wyraźnie różnią się pod względem designu od modelu Deco X50, gdyż mierzą 154× 154 × 68,6 mm, więc są zdecydowanie niższe od poprzednika o cylindrycznym kształcie, ale mają też wyraźnie większą średnicę. Tym razem producent zdecydował się na kształt dość grubych krążków, a całość wykonana jest z wysokiej jakości, twardego i matowego tworzywa sztucznego w białym kolorze, które bardzo dobrze się czyści i nie zbiera odcisków palców. Elementem wyróżniającym są tu górne pokrywy, które pochwalić mogą się logotypem Deco i trójwymiarowym wzorem przechodzącym w wielokorową diodę statusu, co pozwala nieco przełamać monolityczną budowę routerów i muszę przyznać, że prezentuje się naprawdę stylowo. Podwozie nie jest zupełnie płaskie i niejako podnosi całą konstrukcję, ułatwiając chłodzenie urządzenia za sprawą przepływu powietrza, w czym pomagają także liczne otwory wentylacyjne. Spód poza tym wykonano z czarnego plastiku i poza obowiązkową tabliczką znamionową znajdziemy tu również dyskretny przycisk reset i wszystkie złącza: zasilania, 2,5 Gb LAN/WAN i 1 Gb LAN/WAN. Nieco szkoda, że producent nie zdecydował się na umieszczenie obu portów ethernetowych w standardzie 2,5 Gb, ale to wciąż rzadki widok, nawet w routerach z górnej półki. 

TP-Link Deco X50-PoE

Zabrakło także jakiegokolwiek portu USB. Routery nie posiadają także żadnych zewnętrznych anten, ale to praktycznie standard, jeśli chodzi o urządzenia typu mesh, gdzie mocno stawia się na design. Nie da się bowiem ukryć, że wzornictwo stanowi bardzo mocną stronę Deco X50-PoE i routery powinny dobrze komponować się w nowoczesnych wnętrzach (w przypadku bardziej rustykalnych żaden router nie będzie wyglądał dobrze), a postawienie na biały kolor nadaje mu uniwersalnego charakteru. Nie mam także uwag do jakości wykonania, która stoi tu na bardzo wysokim poziomie, ponieważ poszczególne elementy są ze sobą dobrze spasowane, nie widać miejsc łączeń, a konstrukcja routerów wydaje się niezwykle solidna i zwarta.

TP-Link Deco X50-PoE

Nowy model nadaje się również do montażu na ścianie lub suficie, a w pudełku znajduje się komplet elementów montażowych. Proces takiego montażu jest bardzo prosty, bo wystarczy odkręcić uchwyt ścienny (nie wymaga to narzędzi), który wykorzystujemy za wzornik pod otwory na śruby w miejscu puszki z odpowiednimi przewodami (najlepiej ethernetowym), przykręcić go i zamontować router na miejscu. Bardzo praktyczne rozwiązanie, a poradnik krok po kroku znajdziemy w aplikacji mobilnej Deco. 

TP-Link Deco X50-PoE
Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: TP-Link Deco X50-PoE - test zestawu mesh z Wi-Fi 6 i PoE

 0