Test Redragon K617 Fizz RGB. Jednak da się tanio i dobrze, a do tego z hotswapem!

Test Redragon K617 Fizz RGB. Jednak da się tanio i dobrze, a do tego z hotswapem!

Redragon K617 Fizz RGB - Opakowanie i zawartość

Redragon K617 Fizz RGB trafia do nas zapakowany w średnich rozmiarów karton w typowych dla tego producenta barwach, czyli połączeniu czerni z czerwienią i białymi wstawkami. Na froncie pudełka znajdziemy spory render przedstawiający klawiaturę w całej swojej okazałości, logo marki i oczywiście nazwę produktu, a także naklejkę z zastosowanym wariantem przełączników. Na jednej ze ścianek bocznych znajdziemy wykaz zawartości opakowania, który jednak nie jest zgodny z rzeczywistością, ale w pozytywnym aspekcie oraz wymiary i masę urządzenia. Tymczasem na spodzie producent umieścił szczegółową specyfikację oraz kolejną grafikę i kod QR do pobrania cyfrowej wersji instrukcji obsługi. Po odplombowaniu pudełka, we wnętrzu oprócz rzecz jasna samego Redragon K617 Fizz RGB znajdziemy również keycap i switch puller, przewód zasilający ze wtykiem USB-A na USB-C, naklejki, papierologię, a nawet zestaw kilku zapasowych przełączników. Zatem jak na klawiaturę za 150 złotych wyposażenie jest bogate.

 

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Test Redragon K617 Fizz RGB. Jednak da się tanio i dobrze, a do tego z hotswapem!

 0