Jaka klawiatura mechaniczna dla gracza? Test pięciu modeli w cenie 330-430 złotych

Jaka klawiatura mechaniczna dla gracza? Test pięciu modeli w cenie 330-430 złotych

Większą część znajdujących się na polskim rynku klawiatur stanowią konstrukcje z niemieckimi przełącznikami CherryMX, choć coraz częściej spotkać można także chińskie Kailh, produkowane przez firmę Kaihua Electronics. Ponadto niektórzy producenci decydują się na rozwiązania autorskie. Dobrym przykładem w tym miejscu jest Razer, oferujący własne switche Green oraz Orange. Co ciekawe, jakiś czas temu pojawiła się pogłoska, że amerykański producent peryferiów tylko rebranduje produkty z fabryk Kaihua, ale w wydanym krótko potem oświadczeniu zaprzeczono tej tezie jednocześnie wskazując Kaihuę jako jednego z wielu poddostawców. Niemniej w tym rozdziale skupimy się tylko na ogólnie stosowanych przełącznikach, bo po pierwsze są one najpopularniejsze, a po drugie - tylko takie znalazły się w klawiaturach, których dotyczy niniejsza publikacja. Oto charakterystyka najpopularniejszych modeli przełączników:

 

Cherry

MX Blue - przełączniki dedykowane zdecydowanie do wprowadzania tekstu, głównie za sprawą wyraźnego kliknięcia i wyczuwalnej informacji zwrotnej, które w swojej charakterystyce budzą skojarzenia z maszynami do pisania. Siła wymagana do aktywacji to 0,5 cN, ale wartość ta rośnie w połowie skoku do 0,6 cN. Wielu graczy narzeka na ten typ switcha przez długi czas powrotu do pozycji wyjściowej, co ponoć utrudnia szybkie naciskanie jednego klawisza (QTE).

MX Brown - przełączniki określane jako kompromis pomiędzy graniem i pracą, z tego powodu przez wielu uważane za najlepsze. W przeciwieństwie do niebieskiego wariantu ich pracy nie towarzyszy charakterystyczne kliknięcie, a powrót do pozycji wyjściowej następuje szybciej. Cherry MX Brown działają lżej od przytoczonego już odpowiednika, ale opór w dalszym ciągu rośnie w połowie skoku - dokładne wartości wynoszą kolejno 0,45 i 0,55 cN.

MX Black - przełączniki pracujące liniowo, czyli wymagające identycznego nacisku w pełnym zakresie działania, niewydające żadnej informacji zwrotnej. Zarówno jeśli chodzi o sygnał akustyczny (kliknięcie), jak i wyczuwalny pod palcem moment aktywacji. Z tej przyczyny Cherry MX Black doskonale sprawdzają się podczas dynamicznej rozgrywki, gdzie istotne jest szybkie operowanie klawiszami. Aby aktywować switch koloru czarnego, należy przyłożyć do niego siłę o wartości 0,6 cN.

MX Red - przełączniki również nieliniowe, operujące na tej samej zasadzie co model Black. Niemniej siła nacisku potrzebna do ich aktywacji jest wyraźnie niższa i wynosi zaledwie 0,45 cN, toteż osobom często piszącym przełączniki czerwone mogą wydawać się zbyt sprężyste i zbyt miękkie, nietrudno też o przypadkowe naciśnięcie klawisza. Model Red poleca się tylko zdeklarowanym graczom i z całą pewnością nie jest to rozwiązanie tak uniwersalne jak wszystkie poprzednie warianty.

Obok pospolitych wariantów jak cztery powyżej wyszczególnione, firma Cherry oferuje też rzadziej spotykane wersje. Najbardziej warte uwagi to MX Green oraz MX Clear. Pierwszy z wymienionych jest sztywniejszym zamiennikiem Blue, przynoszącym wzrost wymaganych sił nacisku oraz aktywacji do 0,7 i 0,8 cN. Drugi z kolei jest alternatywą dla przełącznika Brown, również stawiającym większy opór - w tym konkretnym przypadku różnice wynoszą 0,1 cN.

Kailh

Przełączniki produkowane przez chińską Kaihuę, najprościej ujmując, są klonami rozwiązań Cherry. Z racji pochodzenia często przypisuje się im niższą żywotność, ale ostatnimi czasy nawet producenci klawiatur zaczęli traktować Kailh równorzędnie, oceniając ich potencjał na 50 milionów kliknięć. Wartość ta jest na tyle duża, że nie ma fizycznej możliwości jej zweryfikowania. Z doświadczenia można stwierdzić, że większość klawiatur zostanie wymieniona na inny (lepszy) model zanim ktokolwiek zbliży się do deklarowanej granicy.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Jaka klawiatura mechaniczna dla gracza? Test pięciu modeli w cenie 330-430 złotych

 0