SteelSeries 6GV2, podobnie jak większość pozycji w zestawieniu, nie posiada dodatku w formie oprogramowania do konfiguracji czy nagrywania makr, toteż dostęp do wszystkich funkcji zyskujemy w chwili podłączenia klawiatury do portu USB komputera. Kształtem obudowy produkt SteelSeries nawiązuje do klasycznych membranówek, i jeśli ktoś ciepło wspomina urządzenia takie jak Chicony KB-9810, to bohater niniejszego rozdziału wyda się mu podejrzanie znajomy. Sposób ułożenia dłoni, w związku z wąskimi ramkami i brakiem punktu podparcia dla nadgarstków, jest taki sam co w przypadku przywołanych w poprzednim zdaniu klasycznych sprzętów.
Zgodnie z zaprezentowaną wcześniej charakterystyką, przełączniki MX Black są dość twarde, co uniemożliwia wykonanie przypadkowej akcji, ale też może irytować osoby nieprzyzwyczajone do klawiszy stawiających opór. Jednocześnie wypada pamiętać, że celem aktywacji czarny przełącznik należy docisnąć do końca, a w tym przypadku wiąże się to z bardziej energicznymi ruchami niż zazwyczaj. Nie jest to jednak w żadnym stopniu problematyczne, a raczej specyficzne i po prostu wymaga wejścia w rutynę. Kiedy już tak się stanie, produkt SteelSeries odpłaca się responsywnością oraz precyzją, zapewniając świetną kontrolę nad bohaterem podczas gry. Z pisaniem to już trochę inna bajka. Jako że MX Black działa w sposób liniowy, nie mamy tutaj wyczuwalnego punktu aktywacji i informacji zwrotnej a'la maszyna do pisania. Wprowadzanie tekstu jest owszem wygodne, ale na pewno nie tak szybkie jak w przypadku Cooler Mastera z MX Brown czy Deluksa z niebieskimi Kailh. Dodatkowo ergonomia konstrukcji jest najwyżej przeciętna, bo choć skróty multimedialne umieszczono tak, aby możliwe było wykonywanie kombinacji przy użyciu tylko jednej ręki, to chwilami mimo wszystko brakuje regulacji kąta nachylenia.
Reasumując, SteelSeries 6GV2 to całkiem ciekawa propozycja dla maniaków wirtualnych potyczek, sprawdzająca się wszędzie tam, gdzie od klawiatury oczekuje się precyzji, nie gadżetów, bo takowych ten model nie oferuje. Wydanie około 330 złotych na produkt od Duńczyków nie jest wyrzuceniem pieniędzy w błoto, ale tak jak w przypadku QuickFire XT na wokandę trafia kwestia opłacalności na tle rywali - symbolicznie droższy Delux KM02 oferuje więcej.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Jaka klawiatura mechaniczna dla gracza? Test pięciu modeli w cenie 330-430 złotych