Test ASUS ROG Swift PG27UQ – 4K, HDR, 144 Hz i G-SYNC w jednym stali domku

Test ASUS ROG Swift PG27UQ – 4K, HDR, 144 Hz i G-SYNC w jednym stali domku

Opóźnienie (input lag)

Czas na najciekawsze - gry. Jeśli ktoś miał do tej pory wątpliwości, czemu ASUS i NVIDIA inwestują w tak drogą elektronikę, zamiast przygotować prosty scalak wyspecjalizowany typu ASIC, to teraz ma odpowiedź: opóźnienia są minimalne. Owszem, współczesne telewizory HDR klasy wyższej potrafią schodzić z opóźnieniami, w pełnym torze obrazu, w okolice 20-paru ms. Jest to rząd wielkości mogący całkowicie usatysfakcjonować pojedynczego gracza, ale już niekoniecznie odpowiedni do rozgrywek o stawkę, nawet jeśli chodzi o prymat wśród kolegów. Tymczasem ROG Swift PG279UQ dotrzymuje kroku najszybszym SDR-owym panelom 4K, notując zadziwiające 8 ms. Można tym samym z czystym sumieniem przyjąć, że nadmiernego input laga tutaj nie uświadczymy.

Test ASUS ROG Swift PG27UQ – 4K, HDR, 144 Hz i G-SYNC w jednym stali domku

Częstotliwość odświeżania

Tak jak tłumaczyłem we wstępie, ROG Swift PG27UQ jest monitorem odświeżanym z częstotliwością 120 Hz. Uzyskanie 144 Hz wymaga zastosowania funkcji nazwanej Over Clocking, a ponadto zmiany formatu koloru wyjściowego, z RGB, na YCbCr422. Przypomnę, wynika to z ograniczeń przepustowości złącza DP 1.4.

Test ASUS ROG Swift PG27UQ – 4K, HDR, 144 Hz i G-SYNC w jednym stali domku

W efekcie pogorszeniu ulega czytelność czcionek na wybranych tłach (na zdjęciu: u góry - RGB, u dołu - YCbCr422), ale też nie jest to jakiś krytyczny efekt, bo tryb 144 Hz wykorzystuje się, jakby nie patrzeć, co najwyżej w grach. I to tylko nielicznych grach, bo, przyznam szczerze, żadna znana mi produkcja AAA, spośród tytułów z zaimplementowanym HDR, nie pozwoli na wygenerowanie tak dużej liczby klatek w rozdzielczości 4K (przy ustawieniach jakości godnych testowanego monitora). Chyba że ktoś ma nie jednego, lecz dwa GeForce'y GTX 1080 Ti i adekwatną do tego platformę bazową, z wielordzeniowym procesorem i 40 liniami PCI Express (LGA 2066, 2011-3) na czele. W takiej sytuacji może się udać, przynajmniej o ile dana gra dobrze wspiera SLI.

Test ASUS ROG Swift PG27UQ – 4K, HDR, 144 Hz i G-SYNC w jednym stali domku

Gdyby ktoś się o to obawiał - nie, klatki nie są gubione lub, jak kto woli, pomijane.

Test ASUS ROG Swift PG27UQ – 4K, HDR, 144 Hz i G-SYNC w jednym stali domku

Podejmując temat G-SYNC, ciężko napisać cokolwiek odkrywczego. Funkcja działa dokładnie tak, jak do tej pory, czyli od 30 kl./s, synchronizując renderowane ramki z cyklami odświeżania monitora, co oczywiście wyklucza potencjalne rozdarcia obrazu. Niestety w tej konkretnej implementacji zabrakło techniki ULMB, a więc dodatkowego mechanizmu redukcji rozmyć poprzez stroboskopowe podświetlenie. Niejako w ramach rekompensaty pojawia się za to wsparcie dla troszkę już nakrytej kurzem stereoskopii -  trójwymiarowych okularów. Ręka w górę, kto jeszcze pamięta o zestawach z serii 3D Vision. (Nawet firma ASUS sądzi, że nikt, ponieważ informacji o wsparciu dla rzeczonej technologii nie ma ani na pudełku, ani w specyfikacji).

Ostrość w ruchu

Ale samo odświeżanie to jedno, drugie zaś - ostrość obrazu w ruchu. Dobitnie uświadamiają o tym, wydawane ostatnimi czasy na potęgę, rzekomo szybkie monitory z matrycą VA lub pokrewnymi. Obrazów na ekranie są setki, ale co z tego, skoro kuleje ich ostrość. Nie tym razem. Pod względem ostrości obrazu ruchomego ROG Swift PG27UQ wypada podobnie do innych IPS-ów dla graczy, o wysokiej częstotliwości odświeżania, jak ASUS MG279Q. Innymi słowy: nie jest to poziom stroboskopowych TN-ek, bo niezależnie od ustawień dopalacza lekkie powidoki pozostają, ale to zdecydowanie najszybszy monitor 4K, jaki dane mi było widzieć i testować.

Test ASUS ROG Swift PG27UQ – 4K, HDR, 144 Hz i G-SYNC w jednym stali domku

Szeroki zakres dynamiki

Wreszcie, coś, na co mam wrażenie wszyscy czekali, a mianowicie HDR. Przyznam szczerze, że ciężko mi pisać o czymś, czego nie jestem w stanie dobitnie udokumentować. Szerokiego zakresu dynamiki nie da się bowiem rzetelnie przedstawić na żadnym materiale, jeśli ten będzie oglądany na ekranie wąskogamutowym. Musicie mi zatem wierzyć na słowo, że przy ponad 800 cd/m2 efekt ten robi piorunujące wrażenie. Widoczny poniżej kolaż, przedstawiający fragment rozgrywki w Far Cry'a 5, został utworzony ze zdjęć wykonanych przy takich samych ustawieniach aparatu fotograficznego. Teraz - zwróćcie uwagę na nasycenie barw, reprezentujących ognisko, oraz poziom detali rzucanych na podłoże. Dzięki zwiększonej precyzji sterowania kolorem i szerszemu gamutowi, HDR umożliwia oddanie tych detali, których barwa, w wyniku ograniczeń klasycznych monitorów, musiałaby zostać ujednolicona z sąsiadującym elementem. Można by rzec, że jest to taki dopalacz do najwyższych detali w kompatybilnych grach, a ROG Swift PG27UQ pozwala go w pełni docenić.

Test ASUS ROG Swift PG27UQ – 4K, HDR, 144 Hz i G-SYNC w jednym stali domku

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Test ASUS ROG Swift PG27UQ – 4K, HDR, 144 Hz i G-SYNC w jednym stali domku

 0