Zobaczmy, jak wyglądała regulacja napięć na poszczególnych liniach. Napięcia 3,3 V, 5 V, 12 V zostały oznaczone na wykresach czerwoną linią. Producenci dążą do tego, by regulacja na wszystkich liniach nie przekraczała 3%. Jest to typowe podejście dla zasilaczy ze średniej i niskiej półki cenowej. W hi-endzie wymaga się, by nie przekraczała 1%!
Testowana sztuka to klasa premium, więc tak powinienem ją rozpatrywać. Regulacja napięć na wszystkich liniach wypada bardzo dobrze. Obwód napięcia +12 V zamyka się w 1,57%, natomiast pozostałe w 1,15% oraz 1,24% - odpowiednio dla +5 V i + 3,3 V.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test zasilacza Corsair RM1000i