Test zasilacza Corsair VS450 - jednostka (prawie) dobra

Najtańszy Corsair, to popularny zasilacz na polskim rynku, wszystko za sprawą dobrego stosunku ceny do wydajności. Testowana  wersja o mocy 450 W (ok. 170 zł) to konkurencja dla SilentiumPC Vero L1 500 W (ok. 175 zł), Antec VP500 (ok. 170 zł) czy be quiet! System Power 8 400 W (ok. 180 zł). Zasilacz posiada europejski certyfikat 80 PLUS 230V EU, niestety w tej materii nie ma żadnej informacji na opakowaniu, wykres sprawności również prezentuje inne dane. Cóż, testy zweryfikują stan faktyczny.

Na początek trochę danych technicznych oraz informacji zaczerpniętych od producenta:

• Kompatybilność ze standardami ATX12V 2.3, EPS 12V 2.91,
• Moc ciągła 450 W,
• Maksymalna sprawność dochodząca do 86%, potwierdzona certyfikatem 80 PLUS 230V EU,
• Jedna linia +12 V,
• Cichy 120 mm wentylator z łożyskiem ślizgowym,
• 2 złącza PCI-E 6+2-pin,
• Aktywny system PFC (0,99),
• Zgodność z procesorami opartymi na jądrze Haswell (wsparcie stanów energetycznych C6/C7),
• Wymiary 150 x 140 x 86 mm,
• Trzyletnia gwarancja produktu.

Tak samo jak w przypadku Thermaltake Smart SE, producent nie wspomina nic w kwestii ochrony. Nie znalazłem żadnych informacji ani na oficjalnej stronie internetowej, ani w dostarczonej dokumentacji, ani też na opakowaniu. Uważam więc, iż VS450 posiada wyłącznie wymagane przez normę ATX, trzy podstawowe zabezpieczenia:

• SCP - zabezpieczenie zwarciowe; w części wtórnej zasilacza zapobiega uszkodzeniu zasilacza oraz komponentów systemu komputerowego.
• OVP - zabezpieczenie nadmiarowo-napięciowe; uaktywnia się przy zbyt wysokim napięciu przewodowym i powoduje wyłączenie zasilacza.
• OCP - zabezpieczenie nadmiarowo-prądowe - wyłącza monitorowaną szynę, gdy płynący prąd przekracza ustalone wartości,

Brak zabezpieczenia temperaturowego zaliczam jako minus (o ile go faktycznie nie ma), poza tym nie wiem, jak jest zrealizowane OCP dla linii +12 V, ponieważ w takich warunkach stosuję się OPP zamiast OCP, czyli zabezpieczenie przeciążeniowe całej jednostki.