Zaczynamy od Counter-Strike: Global Offensive, czyli wciąż najpopularniejszego wieloosobowego FPS-a, którego przedstawiać nie trzeba nawet osobom niezbyt zaznajomionym z branżą gier.
Niejako przyklaskując ogromnej popularności tego tytułu, pozwoliliśmy sobie na przygotowanie nie jednej, ale dwóch procedur testowych. Za pierwszą z nich odpowiada Piotr "besburger" Beser, lider zespołu EVOLVE by ITHardware.pl, drugą natomiast zaproponował KONDZIO PLAYER, który jest youtuberem związanym z grami. Piotrek dostarczył fragment rozgrywki na mapie Train, Konrad zaś - Nuke, który okazał się o tyle interesujący, że pojawiły się w nim liczne granaty dymne, postrzegane za krytyczny dla wydajności element rozgrywki.
Jako iż niniejszy test przygotowany jest na modłę e-sportową, do pomiarów wykorzystane zostały adekwatne ustawienia jakości obrazu, mianowicie najniższe możliwe detale, z wysoką jakością cieni oraz 16-krotnym filtrowaniem anizotropowym tekstur.
Przebiegi testowe:
Wyniki wydajności:
Omówienie wyników:
Niezwykle niskie ustawienia jakości obrazu, które e-sportowcy preferują z uwagi na minimalizację czasu generowania pojedynczych klatek, przez co topnieją opóźnienia, siłą rzeczy, okazują się przede wszystkim procesorowe. Nie oznacza to jednak, że Counter-Strike: Global Offensive zadziała odpowiednio dobrze na każdej karcie graficznej, o ile mamy zainstalowaną wydajną jednostkę centralną.
Zacznijmy jednak od tego, że CS:GO bazuje na środowisku DirectX 9.0c, co sprawia, że niejako omija go teoria o wysokim narzucie sterownika AMD na procesor, bowiem te problemy pojawiły się u Czerwonych, na szerszą skalę, dopiero wraz z DirectX 10. Paradoksalnie, to karty NVIDII nieco gorzej spisują się w typowo procesorowych scenariuszach, przy wielu graczach na ekranie, niskiej rozdzielczości obrazu i/lub słabym procesorze. Tańsze Radeony, a więc modele RX 560 oraz RX 550, radzą sobie jednak gorzej od rywali z efektami cząsteczkowymi, a już szczególnie rysowaniem przezroczystości, co może wynikać z raptem 16 jednostek renderujących i/lub niskiej przepustowości pamięci. Na ten sam problem zresztą, nawet w jeszcze bardziej widocznym stopniu, cierpi GeForce GT 1030, który jest, nawiasem mówiąc, wyposażony w zaledwie 64-bitową magistralę pamięci.
Ostatecznie w CS-a i tak pogramy na dosłownie każdej współczesnej karcie graficznej, ale najtańsze modele w stawce, czyli GeForce GT 1030 oraz Radeon RX 550, nie zawsze zapewnią oczekiwany komfort i responsywność. Niemniej kłamstwem byłoby twierdzenie, że zakup wydajniejszej konstrukcji vide Radeon RX 570 nie ma sensu, choć warunek konieczny stanowi posiadanie odpowiednio wydajnego procesora centralnego. Tak czy inaczej, amplituda klatek w krytycznych momentach mówi sama za siebie.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Zbiorczy test wydajności niedrogich kart graficznych w grach e-sportowych