Intel 660p 1 TB - budowa zewnętrzna, oprogramowanie i temperatury
Dysk zapakowany został w gustowne kompaktowe pudełko, które nie przedstawia jednak żadnej grafiki produktu i domyślamy się dlaczego. Z tyłu znajdziemy bardzo skromne informacje odnośnie formatu nośnika, wykorzystywanego interfejsu i czasu trwania gwarancji, ale zabrakło bardziej szczegółowej specyfikacji. 660p to jednostronna konstrukcja w formacie M.2 2280. Sam dysk prezentuje się jednak bardzo budżetowo i przestarzale - w naszym odczuciu zielony laminat i mało gustowna naklejka sprawiają, że to najbrzydszy nośnik z całej stawki i czym prędzej staraliśmy się go ukryć pod radiatorem. W przypadku dysku do laptopa nie ma to żadnego znaczenia, ale już w desktopie, gdzie np. posiadamy duże okno w obudowie i mocno rozświetlone wnętrze, taki element potrafi mocno popsuć efekt.
Oprogramowanie i dodatkowe technologie
Intel oferuje dla swoich dysków oprogramowanie SSD Toolbox. Jest to dość proste narzędzie, które pozwala wykonać skanowanie diagnostyczne, optymalizację za pomocą funkcji TRIM, bezpieczne kasowanie danych czy update firmware'u. Jest to więc przydatny, choć nie zbyt rozbudowany program. Jeśli zaś chodzi o wsparcie ze strony dodatkowych technologii, to oprócz podstawowego zestawu, czyli TRIM, S.M.A.R.T oraz LDPC (Low-Density Parity Check), możemy liczyć także sprzętowe szyfrowanie AES-256 z obsługą Pyrite 1.0 i 2.0, co jest miłą odmianą na tle konkurentów.
Temperatury i throttling
Dysk relatywnie szybko nagrzewa się do progu throttlingu (dość niskiego swoją drogą), czyli 70℃, ponieważ następuje to już po zapisaniu ok. 130 GB. Jest to jednak również pojemność bufora SLC, więc wydajność spada głównie z tytułu przejścia na natywny zapis QLC.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Wielki test budżetowych dysków SSD M.2 PCIe 3.0