NVIDIA GeForce vs. AMD Radeon vs. Intel ARC. Jaką kartę graficzną kupić?

Jesień trwa w najlepsze i choć za oknem można jeszcze dostrzec ostatki słonecznej pogody, wielu już zaczyna przygotowywać się do spędzania czasu przy kaloryferze czy piecyku. Rzecz jasna piecykiem tym może być również "Piec", czyli PC i doskonale rozumiemy wasze podejście do tematu, dlatego kontynuujemy nasz cykl, w którym co miesiąc publikujemy własną analizę cen kart graficznych w oparciu o polski rynek. Sprawdziliśmy, czy obniżka wartości dolara względem września przyczyniła się również do obniżek cen GPU i wytypowaliśmy - według nas - najlepsze aktualnie dostępne modele kart graficznych we wszystkich przedziałach cenowych.

Przyglądamy się sytuacji panującej na polskim rynku kart graficznych. Jak kształtują się ceny poszczególnych modeli w październiku?

Nowa generacja kart graficznych już jest w zasadzie standardem i w ostatnim okresie byliśmy świadkami premiery dwóch modeli po stronie AMD i jednego po stronie Intel. Do kupienia są dostępne zarówno AMD Radeon RX 7800 XT, jak i Radeon RX 7700 XT oraz ARC A580. We wrześniowej analizie dolar kosztował 4,34 zł, ale na szczęście dziś przyjdzie nam za niego zapłacić ok. 4,24 zł. Historia uczy nas jednak tego, że przedsiębiorstwa niechętnie tworzą korekty w oparciu o obniżoną wartość dolara, bo zdarza się to dość rzadko, z wyraźną zwłoką, ale różnica w wartości tej waluty jest tak niewielka, że nie powinna w tak dużym stopniu wpływać na ostateczne ceny na półkach sklepowych.

W serwisie Ceneo spotkać można kilka ciekawych "przecen" i z tego też powodu je tutaj wkleiliśmy. Cena regularna, czyli ta najniższa i najczęściej spotykana znajduje się po prawej stronie. Tak jak zawsze natomiast, naprawdę warto polować na okazję, bo my podczas tworzenia analiz używamy Ceneo raz w miesiącu i za każdym razem napotykamy na ciekawe oferty.

TL;DR - jaką kartę graficzną kupić w październiku?

Poniższa, do granic możliwości skrócona tabelka to puenta całej wrześniowej analizy. W tym miesiącu warto zainteresować się wszystkimi modelami w tej sekcji, ale jeśli chcecie poznać odpowiedź na pytania typu "ale dlaczego akurat te modele?" i "co mam wybrać? RTX 3060 Ti czy Radeon RX 6700 XT?", musicie się już zapoznać z rozbudowaną analizą poniżej.

Ceny kart graficznych NVIDIA GeForce w październiku 2023

Ceny kart graficznych AMD Radeon w październiku 2023

Jaką kartę graficzną Radeon kupić?

Segment budżetowy

Radeon RX 6400 w segmencie ultrabudżetowym, jeśli odrzucić z równania używane karty graficzne, jest jedynym sensownym wyborem. Niestety względem poprzedniego miesiąca model ten podrożał (po raz kolejny z rzędu) i dziś dostępny jest w cenie regularnej 665 zł. To oznacza... że lepiej jest dołożyć te 200 zł do RX-a 6600.

Zdajemy sobie sprawę z faktu, że nie każdy może pozwolić sobie na dodatkowy wydatek ok. 200-230 zł i że to przecież 33% więcej pieniędzy, ale przytoczymy tu wskaźnik czystej opłacalności. Radeon RX 6600 kosztuje 33% więcej pieniędzy, ale jest przy tym aż o 224% wydajniejszy. Naprawdę nie warto, jeśli nasz zasilacz na to pozwala, kupować dziś RX-a 6400. To samo zresztą i to w większej skali, bo tu różnica wynosi już zaledwie 150 zł, dotyczy RX-a 6500 XT.

Segment mainstreamowy

Zwycięzcą (w tym miesiącu największym) jest Radeon RX 6600, który powinien kosztować ok. 1715 zł, a kosztuje od 899 zł wzwyż, co oznacza potężną, 47% obniżkę względem MSRP. RX 6600 potaniał względem września, ale zaledwie o 18 zł. Nie znajdziemy na rynku równie opłacalnej karty graficznej do budżetowych i mainstreamowych komputerów gamingowych - no chyba, że w cenie ok. 1000 zł, znajdziemy RX-a 6650 XT.

Segment średni

Radeon RX 6650 XT utrzymał swoją pozycję z września, kiedy to był jedną z najbardziej opłacalnych kart graficznych na rynku. Kupimy go już za 1150 zł i choć w porównaniu do ubiegłego miesiąca mamy do czynienia z 33-złotową podwyżką, i tak warto się tym modelem zainteresować.

Ze względu na powyższe rewelacje nie możemy uniwersalnie polecić Radeona RX 7600, który w rasteryzacji prezentuje podobny poziom co RX 6650 XT. Radeona RX 7600 nabyć można za 1268 zł.

Dobrą opcją zakupu jest Radeon RX 6700 XT, którego nabyć jesteśmy w stanie już za 1534 zł (powinien kosztować. ok. 2498 zł). Jest to aktualnie najlepsza propozycja w średnim segmencie do gier w rozdzielczości 1440p z wyłączeniem ray tracingu. 12 GB pamięci VRAM to zdecydowanie bardziej przyszłościowy wybór niż 8 GB, a tyle oferuje w tym segmencie NVIDIA.

Segment hi-end

Na rynku w końcu pojawiły się wyczekiwane przez wielu karty graficzne AMD wysokiego segmentu nowej generacji. Radeon 7700 XT zaprezentował się kiepsko, jeśli chodzi o współczynnik opłacalności i świetnie obrazuje to aktualna sytuacja na rynku. Nowy Radeon to w zasadzie stary Radeon RX 6800, zarówno jeśli chodzi o wydajność, jak i cenę zakupu z lekką przewagą starszego układu w kontekście ceny (2113 zł vs. 2099 zł). Nie polecamy jednak Radeona RX 7700 XT z jednego prostego względu... i wcale nie jest to tańszy Radeon RX 6800.

Radeon RX 7700 XT jest tańszy niż być powinien (ok. 10%). RX 7800 XT natomiast, pomimo tego, że miesiąc temu kosztował więcej niż powinien (ok. 2%), w październiku prezentuje lepszy stosunek ceny do wydajności (obniżka o 4 pp). Różnica na papierze jest niewielka, bo przeliczając na czyste dolary, zaledwie 30-35-dolarowa, ale jak widać wystarczyła, żeby oba te układy zrównać ze sobą pod względem opłacalności zakupu przy obliczaniu stosunku wydajność/cena. Pełna różnica, po podwyżce RX-a 7800 XT i obniżce 7700 XT, wynosi ok 75$, czyli ok. 400 zł z VAT.

Problemem RX-a 7700 XT była jednak nie tylko wydajność, ale również mniejsza ilość pamięci VRAM. 4 GB to różnica, która powinna zostać uwzględniona w analizie opłacalności, a jeśli oba układy prezentują równie wysoki stosunek wydajność/cena, wybór powinien paść na ten, który oferuje więcej w innych aspektach. W tym wypadku zalecamy po prostu sięgnąć po RX 7800 XT. To wydajniejsza karta i na dodatek lepiej wyposażona. W przypadku 7700 XT czekamy na zdecydowane posunięcie AMD, bo jak widać nawet 10-procentowa różnica względem MSRP nie wystarcza do tego, żebyśmy mogli ten model z czystym sumieniem wam polecić.

Radeona RX 6800 XT, który aktualnie kosztuje ok. 2594 zł, czyli 14 % mniej niż kosztować powinien, można sobie ponownie odpuścić. Już nie tylko ze względu na jego bezpośredniego konkurenta w rasteryzacji, czyli RTX-a 4070, ale ze względu na nowego Radeona RX 7800 XT, który jest... tańszy!

I dochodzimy w końcu do Radeona RX 6950 XT. Można go aktualnie nabyć w cenie rzędu 3148 zł. Warto jednak odpowiedzieć sobie w tym momencie na pytanie: Czy wolę +15% do wydajności w rasteryzacji i dodatkowe 4 GB pamięci VRAM, czy zdecydowanie lepszą wydajność w śledzeniu promieni, wsparcie dla DLSS 3.5 (i Frame Gen) i AV1, a przy tym zaoszczędzić na rachunkach za prąd i wkładzie własnym. Jeśli to drugie, wybierzcie RTX-a 4070, bo aktualnie dopłata do RX-a 6950 XT wynosi już nie 200 zł, ale niemal 400 zł. Poza tym na rynek wkroczył również RX 7800 XT. Ten układ nabyć możemy o niemal 600 zł taniej.

Radeon RX 7900 XT w Polsce potaniał względem września, ale o zaledwie kilkadziesiąt złotych. Dziś karta ta kosztuje od 3876 zł, a to oznacza, że po raz pierwszy w historii widzimy niemal pełne zrównanie cenowe z głównym konkurentem, czyli RTX-em 4070 Ti. I co tu dużo mówić, RX 7900 XT równie wydajna karta w rasteryzacji i oferuje dodatkowe 8 GB pamięci VRAM, więc jeśli właśnie na tym ci zależy, powinieneś rozważyć zakup układu czerwonych. Jeśli natomiast kierujesz się ogólnym stosunkiem opłacalności - tj. ray tracing, lepsza jakość RT z DLSS 3.5, stabilniejsza praca Frame Gen względem FSR 3.0 i ogólnie lepsza jakość upscalowania - powinieneś kupić RTX-a 4070 Ti.

Radeon RX 7900 XTX, czyli flagowy przedstawiciel RDNA3, potaniał względem września. Można go kupić już od 4599 zł i biorąc pod uwagę wydajność w rasteryzacji, jak najbardziej warto. I mamy tu na myśli zarówno mniejszego brata, czyli RX-a 7900 XT, jak i bezpośredniego konkurenta, czyli RTX-a 4080, za którego musimy zapłacić aż 5507 zł.

Jakiego Radeona kupić w tym miesiącu?

• RX 6600 w cenie 917 zł
• RX 6650 XT w cenie 1097 zł
• RX 6700 XT w cenie 1577 zł
• RX 7800 XT w cenie 2699 zł
• RX 7900 XT w cenie 3875 zł
• RX 7900 XTX w cenie 4675 zł

Jaką kartę graficzną NVIDIA GeForce kupić?

Segment budżetowy i mainstreamowy

Karty graficzne NVIDIA GeForce z segmentu budżetowego i mainstreamowego są względem Radeonów po prostu nieopłacalne. Ze względu na dominację RX-a 6600 i RX-a 6650 XT, należy sobie darować niemal wszystkie modele GeForce. Tyczy się to:

• GTX-a 1630
• GTX-a 1650
• GTX-a 1650 Super
• GTX-a 1660 Super
• GTX-a 1660 Ti
• RTX-a 3050
• RTX-a 2060
• RTX-a 3060 8 GB
• RTX-a 4060

Z tego całego zamieszania "zwycięsko" wyszedł jedynie RTX 3060 12 GB, który aktualnie dostępny jest w cenie nieco powyżej 1330 zł. Problem jest jednak taki, że wydajniejszy RX 6650 XT do nabycia jest w cenie poniżej 1100 zł, a do GeForce'a dopłacamy wyłącznie dla DLSS 3.5 (bez funkcji Frame Generation) i dodatkowych 4 GB pamięci VRAM. Pojawia się tu zatem z jednego powodu - to najtańsza nowa karta z 12 GB pamięci VRAM.

Segment średni

GeForce RTX 4060 Ti, który - pomimo tego, że został wykastrowany na maksa - prezentuje średnią wydajność na poziomie podkręconego RTX-a 3060 Ti lub/i fabrycznego RTX-a 3070. I ma problem, bo w wersji 8 GB kosztuje aż 1899 zł, czyli mniej więcej tyle, ile zapłacimy dziś za wyposażonego w 12 GB pamięci VRAM Radeona RX 6750 XT i ok. 300 zł więcej niż za jeszcze bardziej opłacalnego w rasteryzacji Radeona RX 6700 XT. Według nas dopłata do GPU posiadającego zaledwie 8 GB VRAM i magistralę pamięci 128-bit, która limituje przepustowość do zaledwie 288 GB/s, nawet biorąc pod uwagę wsparcie dla DLSS 3.5 Fragme Generation, AV1, wyższą wydajność w ray tracingu i oczywiście zdecydowanie wyższą efektywność energetyczną jest nieuzasadniona.

Tym bardziej nieuzasadniony jest koszt zakupu wersji 16 GB i to pomimo wyraźnej obniżki względem września (ok. 130 zł). Za niego przyjdzie nam zapłacić minimum 2114 zł, co jest grubą przesadą ze strony NVIDII. Jasne, dodatkowe 8 GB jest super, aczkolwiek nie w tak wysokiej cenie. Mowa przecież o układzie, któremu po piętach w rasteryzacji depcze tańszy aż o 580 zł Radeon RX 6700 XT. Układzie, który kosztuje niemal tyle samo co - według nas - nieco lepszy, a i tak nadal nieopłacalny Radeon RX 7700 XT.

Problemem RTX-a 4060 Ti 16 GB jest jednak nie tylko Radeon poprzedniej generacji ani RX 7700 XT, ale przede wszystkim bardziej opłacalny układ. Chodzi rzecz jasna o ok. 40% wydajniejszego Radeona RX 7800 XT, który wyposażony został w tyle samo pamięci VRAM na dwukrotnie szerszej magistrali pamięci, czyli konfigurację o ponad dwukrotnie wyższej przepustowości. Owszem, 40% dodatkowej wydajności ma swoją cenę w postaci dodatkowych 450 zł, ale ta różnica nie wynosi 40%, ale zaledwie 21%. To pokazuje, jak horrendalnie wysoko wyceniony został RTX 4060 Ti 16 GB. Za 21% więcej pieniędzy otrzymujemy aż 40% więcej wydajności.

GeForce RTX 3060 Ti to główny konkurent dla RX-a 6700 XT. Względem września sporo potaniał i z tego też powodu nie potrafimy jednoznacznie wskazać zwycięzcy tego pojedynku, bo to już kwestia bardzo indywidualna. Jeśli interesuje cię ray tracing i DLSS 3.5, weź RTX-a 3060 Ti. Jeśli natomiast bazujesz wyłącznie na grach korzystających z rasteryzacji, weź Radeona RX 6700 XT, a w prezencie otrzymasz dodatkowe 4 GB pamięci VRAM.

Za 1999 zł nabyć można RTX-a 3070 i niestety ale dopłata względem RTX-a 3060 Ti jest zbyt duża, by można było ją usprawiedliwić. Lepiej już jest sięgnąć po Radeona RX 7700 XT, ale jak już się dowiedzieliście i tak uznajemy ten model za niezbyt opłacalny względem większego brata, a dokładnie Radeona RX 7800 XT. Jeśli potrafisz nieco naciągnąć swój budżet - o ok. 500 zł, polecamy sięgnąć po RX 7800 XT. Jeśli natomiast na taki wydatek pozwolić sobie nie możesz, sięgnij po RTX 3060 Ti (jeśli interesuje cię ray tracing i DLSS 3.5) lub RX-a 6700 XT.

Segmenty wysoki

Miesiąc temu polecaliśmy RTX 4070 zaprezentował nieco słabszy stosunek ceny do wydajności, ale bronił się możliwościami w grach z włączonym śledzeniem promieni. Dziś na szczęście model ten potaniał, bo dostępny jest w cenie 2759 zł i - jeśli zależy ci na RT i DLSS 3.5 Frame Gen. - jak najbardziej możesz po niego sięgnąć. Pamiętaj tylko, że wydajniejszy w rasteryzacji RX 7800 XT jest o ponad 200 zł tańszy, więc jeśli nie zależy ci na RT, sięgnij po Radeona.

Segment hi-end

Najlepszą aktualnie dostępną kartą graficzną do gier wideo jest GeForce RTX 4090, który powinien kosztować ok. 8339 zł, a kosztuje nawet 8090 zł (drożej niż we wrześniu). Biorąc pod uwagę fakt, że jest aktualnie najwydajniejszą kartą graficzną do gier, RTX 4090 to jedyny sensowny wybór dla największych entuzjastów.

GeForce RTX 4080 to karta graficzna, która jest "ani tu, ani tam". W zasadzie jest jak RTX 4090 - w klasie, której nie atakuje cenowo AMD. Można powiedzieć, że 4080 dostaje niezły łomot od tańszego aż o ok. 900 zł Radeona RX 7900 XTX, co zresztą wyszło w naszym teście, aczkolwiek tutaj dopłaca się za ficzery. Problemem jest tylko fakt, że te ficzery kosztują właśnie 900 zł, a to już różnica, którą ciężko tak po prostu przełknąć. W tym miesiącu nie polecimy wam RTX-a 4080.

Sięgnąć można natomiast po GeForce'a RTX 4070 Ti, który jest dostępny poniżej sugerowanej przez producenta ceny (nawet za 3880 zł). Wygrywa ona bezpośrednie starcie z aktualnie podobnie wycenionym Radeonem RX 7900 XT, ze względu na lepszą wydajność w grach z aktywnym śledzeniem promieni i DLSS. Jeśli nie chcesz z tego korzystać, sięgnij po Radeona RX 7900 XT. 20 GB VRAM przyda się na pewno, tylko jeszcze nie wiadomo kiedy.

Jakie karty NVIDIA GeForce warto kupić w tym miesiącu?

• GeForce RTX 3060 12 GB w cenie 1299 zł
• GeForce RTX 4070 w cenie 2899 zł
• GeForce RTX 4070 Ti w cenie 3799 zł
• GeForce RTX 4090 w cenie powyżej 7587 zł

"Where Intel ARC?"

Pozostała jeszcze kwestia kart graficznych Intel ARC. Ostatnio mieliśmy przyjemność przetestować jeden model, a dokładnie kosztujący ok. 900 zł Intel ARC A750, który - nie oszukujmy - nas naprawdę zaskoczył. Prezentuje on bardzo wysoki stosunek ceny do wydajności, aczkolwiek boryka się z kilkoma problemami, z których największymi są niska efektywność energetyczna oraz nierówna wydajność w niektórych tytułach. Ostatecznie wybór należy do was, ale polecamy aktualnie sięgnąć po równie dobrego, a już na pewno stabilniej działającego Radeona RX 6600 lub RX 6650 XT.

Kiedy nowa premiera?

Nie wiemy, czy producenci GPU mają w planach wydać jeszcze jakąkolwiek nową kartę graficzną. Zdecydowanie brakuje nam czegoś nowego w segmencie do ok. 1000 zł, ale jak widać ani AMD, ani NVIDIA nie kwapią się do tego, by stworzyć prawdziwego następce dla legendarnego RX-a 570. Widocznie czasy GPU (tych dobrych, a nie GTX-a 1630) za 600 zł minęły i jeśli wrócą, to nieprędko. Zostało nam posiłkować się kartami poprzedniej generacji, ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, gdyż w tym budżecie znaleźć można przecież dwie znakomite karty - RX-a 6600 i RX-a 6650 XT.