Thermaltake NiC C4
Thermaltake NiC C4 to dość wiekowy produkt, jest bowiem na rynku od niemalże czterech lat. Charakteryzuje się przez to kilkoma rzeczami, które dzisiaj są już rzadko spotykane - takimi jak plastikowe obudowy wentylatorów czy pokrętło do... regulacji prędkości obrotowej. Szczególnie to ostatnie jest właściwie niespotykane - w 2016 roku standardem jest przecież 4-pinowe złącze i regulacja PWM przez płytę główną w komputerze. Konstrukcja radiatora opiera się o cztery rurki cieplne o średnicy 6 mm, przylutowane do miedzianej podstawy. Niestety ze względu na grubość radiatora oraz ramki z wentylatorem, NiC C4 bardzo utrudnia lub nawet uniemożliwia instalację modułów pamięci z wysokimi radiatorami.
Jeśli chodzi o wydajność i kulturę pracy - na wstępie chciałbym zaznaczyć, że z uwagi na brak regulacji obrotów PWM testy wykonane są tylko w dwóch ustawieniach pokrętła - minimalnym (1100 obr/min) i maksymalnym (2050 obr.min). Nie było innej możliwości. NiC C4 osiąga bardzo dobrą wydajność przy maksymalnych obrotach - ale głośność przy tym ustawieniu (na poziomie 53 dBA!) jest kompletnie nieakceptowalna. Mam wrażenie, że pod biurkiem pracuje prawdziwy odkurzacz. Po przestawieniu pokrętła na obroty minimalne wydajność nie jest już bardzo dobra, a co najwyżej przeciętna - zwłaszcza porównując ją do podobnie wycenionych konkurentów. A głośność... cóż, wcale nie jest niska. Wbudowany regulator ma też pewien problem - nie jest wyskalowany liniowo. Nawet bardzo niewielkie przekręcenie go powoduje duży skok szybkości wentylatorów i głośności pracy. Praktycznie jakakolwiek wartość powyżej minimalnej jest nieakceptowalna dla przeciętnego użytkownika - nie mówiąc już o fanach cichych PC.
Nie chcąc być złośliwym, produkt przypomina "starą gwardię" Thermaltake. Produkty dobrej jakości, wydajne - lecz zdecydowanie za wysoko wycenione i bardzo głośne. Tak się projektowało coolery lata temu, gdy procesory naprawdę były gorące, a użytkownicy cenili sobie nade wszystko wydajność do prób mocnego overclockingu. Dziś sytuacja jest nieco inna, a NiC 4 jest już tylko epigonem produktów z tamtej epoki - czasów LGA1366 i pierwszych Core i7.
System montażu jest poprawny, choć części dostarczone w woreczkach strunowych nie są w żaden sposób oznaczone. Wszystkiego trzeba się domyślać na podstawie obrazkowej instrukcji, a np. wszystkie śrubki dostarczone są w jednym woreczku. Można było to nieco lepiej rozwiązać.
bardzo dobra jakość wykonania, bardzo dobra wydajność (przy nieakceptowalnej głośności!)
przy maksymalnych obrotach wentylatorów najgłośniejszy w całym teście, przeciętna wydajność, bardzo utrudnia montaż modułów pamięci RAM z wysokim radiatorem, regulacja obrotów PWM i wtyczka 4-pin to jednak dziś standard, lekki bałagan w opakowaniu z częściami montażowymi
Cena (na dzień 12.7.2017): około 230 zł
Thermaltake NiC C4
Do testu dostarczył:
https://www.thermaltake.com
Specyfikacja
Thermaltake NiC C4 | |
---|---|
Wymiary całkowite (długość x szerokość × wysokość) | 150x93x160 mm |
Waga coolera | 794 g |
Model zastosowanego wentylatora | 2 x 120 mm |
Rozpiętość obrotów wentylatorów (nominalna) | 1000-2000 |
Kontrola obrotów wentylatora | Wbudowany regulator obrotów (pokrętło) |
Kompatybilny z podstawkami | Intel LGA 775/1150/1151/1155/1156/1366/2011/2011-3 AMD FM1/FM2/FM2+/AM2/AM2+/AM3/AM3+ |
Galeria produktu
Pokaż / Dodaj komentarze do: Wielki test chłodzeń CPU 2016: podsumowanie