ThinkPad od IBM to niemalże legenda wśród laptopów biznesowych przeznaczonych do pracy w ciężkich warunkach. Po przejęciu oddziału IBM-a przez Lenovo, legenda znalazła swoją kontynuację. Jednym z najciekawszych używanych modeli dostępnych na rynku jest ThinkPad T440. To model z procesorem Core czwartej generacji, więc jeszcze stosunkowo młody - najstarsze egzemplarze będą miały zaledwie około czterech lat. Znalezienie sztuki w dobrym stanie powinno być stosunkowo proste, a ponadto szanse na sprawną nawet w 80% baterię. T440 ma zresztą dwie baterie - jedną wbudowaną w środku laptopa oraz drugą, którą można wpiąć od spodu do laptopa. Podnosząc tym samym tylną część obudowy, dzięki czemu praca na ThinkPad T440 staje się wygodniejsza. Nie brakuje tutaj takich detali jak miejsce na modem 3G/LTE, slot karty SIM czy złącze do stacji dokującej na spodzie obudowy. Thinkpad nie jest wykonany z aluminium, ale większa jego część jest wykonana z bardzo solidnego tworzywa sztucznego. Rama klapy z włókna węglowego a szkielet dolnej części obudowy ze stopu aluminium, w którego skład wchodzi magnez, co bardzo usztywniło konstrukcje. Niestety matowy plastik np. na klapie ekranu jest troszkę podatny na zabrudzenia i po pewnym czasie wygląda już bardzo przeciętnie.
Specyfikacja Lenovo ThinkPad T440:
- Core i5 4300U
- 4 GB RAM DDR3L 1600 MHz
- Intel HD Graphics 4400 (zintegrowana)
- Ekran 14" TN, 1600 x 900, 60 Hz z matową powłoką
- HDD 320 GB 7200 obr./min
- waga 2,3 kg
- cena około 1000 zł
Charakterystyka podstawowych komponentów:
Procesor
Core i5 4300U to przedstawiciel czwartej generacji procesorów w wersji niskonapięciowej. Procesor ma dwa rdzenie i obsługuje Hyper Threading - więc w systemie jest widoczny jako cztery logiczne procesory. Ma on 3 MB pamięci cache trzeciego poziomu. Taktowanie bazowe to 1,9 GHz, ale w najwyższym trybie Turbo (gdy obciążony jest tylko jeden rdzeń) przyspiesza do 2,9 GHz. Jest jednostką względnie szybką, aczkolwiek zwykle procesory (z dopiskiem M zamiast U) poprzedniej generacji okazują się szybsze. To właśnie od czwartej generacji laptopy biznesowe wyposażone są w niskonapięciowe procesory, przez co ich wydajność zostaje nieco zaniżona. Niska wydajność zostaje jednak zrekompensowana nam przez dłuższy czas pracy na baterii.
Układ graficzny
Układ graficzny GT2 (HD Graphics 4400) zintegrowany w procesorach Core czwartej generacji wspiera programowo DirectX 12 (sprzętowo 11.1) i ma dość przyzwoitą wydajność, a trzeba też przyznać, że nie jest on najwydajniejszym układem z całej gamy. Jedną z jego zalet jest to, że wciąż jest wspierany przez intela, dzięki czemu co jakiś czas pojawiają się nowe sterowniki. Jest to bez wątpienia duży plus, ponieważ dzięki temu układ ten jest kompatybilny z nowymi, mniej wymagającymi grami. Te bardziej zaawansowane niestety nie będą działały płynnie - układ z 20 jednostkami wykonawczymi nie jest w stanie zaoferować odpowiedniej wydajności.
Pamięć RAM
Egzemplarz który testowaliśmy był wyposażony w 4 GB pamięci RAM DDR3L 1600 MHz. To wciąż rozsądna ilość jak na komputer biurowy, do codziennego użytku na którym nie będą uruchamiane gry i wymagające aplikacje. W ofertach na serwisach aukcyjnych i sklepów znajdą się zapewne też wersje z 8 GB pamięci RAM. Pamięć w tamtym okresie była jeszcze stosunkowo niedroga.
Przestrzeń dyskowa
Testowana sztuka Thinkpada T440 miała dysk o pojemności 320 GB o prędkości obrotowej 7200 obr./min. Szybkość jest jeszcze akceptowalna, ale pojemność niekoniecznie. Na rozbudowaną bibliotekę multimedialną to z pewnością za mało. Jak zwykle, warto szukać też odmian z nośnikami SSD - są troszkę droższe, ale warte swej ceny.
Budowa, ekran, kultura pracy
Klawiatura oraz Touchpad
Klawiatura w ThinkPadach to niemalże znak rozpoznawczy. Co prawda nie jest już taka jak za dawnych lat, teraz jest już stosuje się wersję wyspową. Ale dalej w oczy rzuca się charakterystyczne wyprofilowanie klawiszy i przede wszystkim podświetlenie LED, które może świecić z dwoma poziomami intenstywności lub w ogóle być wyłączone. Skok klawiszy jest bardzo wysoki, ale jednocześnie moment aktywacji klawisza jest bardzo dobrze wyczuwalny - nawet pisząc szybko, nie popełnimy błędów. Układ klawiszy na pierwszy rzut oka wygląda na standardowy, tak jednak nie jest - w lewym dolnym rogu zamiast klawisza Ctrl znajdziemy Fn.
Precyzja touchpada nie jest szczególnie dobra, a dodatkowo nie każdemu musi się spodobać zapadanie się płytki, która odpowiada za klik. Nieco problematyczny jest touchpad, który ma zintegrowane przyciski myszki. Gdy jest już zużyty nie zawsze działa idealnie, często klikamy przypadkowo, bo niechcący za mocno nacisnęliśmy na płytkę. Na to powinniśmy szczególnie zwracać uwagę kupując ten model. Precyzja trackpointa jest przyzwoita, ale żeby działał z rozsądną szybkością, to trzeba go znacznie przyspieszyć w Panelu sterowania, co odbiera nieco precyzji.
Porty I/O
Lewa strona: 1 x USB 3.0, mDP, Smart Card, gniazdo ładowania.
Prawa strona: 1 x USB 3.0, VGA, gniazdko słuchawkowe, gniazdo karty SIM, czytnik kart SDHC, VGA oraz złącze Kensingtona.
Sporą wadą jest obecność tylko dwóch portów USB, na tą klasę to sporo za mało. Także wyjście HDMI mogło by być, bo jest po prostu bardziej popularne niż mDP.
Ekran
Ekran o przekątnej 14" bazuje na matrycy w technologii TN zapewniającej niestety dość kiepskie kąty widzenia, zwłaszcza jeśli patrzymy na ekran od dołu. Aby uzyskać optymalne odwzorowanie barw, trzeba dość precyzyjnie ustawiać ekran, gdy zmieniamy miejsce pracy. Odzwierciedlają to dobrze nasze pomiary kolorymetrem. Ekran jest w stanie odwzorować tylko 59,6% palety sRGB, przez co zdjęcia i grafika nie wyglądają za dobrze. Kolory są blade i nienasycone, ale do potrzeb biurowych to powinno większości wystarczyć. Maksymalna jasność podświetlenia wynosi 215 cd/m2 i jest to dość dobry wynik. Matowa powłoka dodatkowo pomaga, jeśli chcemy pracować w warunkach sporego nasłonecznienia.
Gamut
Krzywe tonalne
Krzywe kalibracji
Podsumowanie
Lenovo Thinkpad T440 to ciekawa propozycja dla kogoś, kto po prostu lubi komputery z tej serii. Nie da się ukryć, że wygląd i pewne rozwiązania (takie jak np. złącze ładowania) dla niej specyficzne i mogą się podobać lub nie. Niezależnie od upodobań to bardzo solidnie wykonany biznesowy laptop z wydajnymi wnętrznościami, który spokojnie wystarczy do zastosowań domowych czy biurowych i wydajność będzie zadowalająca. Będzie ponadto bardzo wytrzymały, w końcu z tego słynie cała seria Thinkpadów (choć linia X w tym temacie jest jeszcze lepsza). Dolna część obudowy jest wzmacniana stopami z magnezem, górna klapa ekranu zaś włóknem szklanym. Jest jednak rzecz, która psuje naprawdę dobre wrażenie i jest nią ekran. Nie dość, że matryca TN, to jeszcze odwzorowanie kolorów niewiele lepsze niż w przypadku najtańszych laptopów z najniższych segmentów cenowych. Słabe są także kąty patrzenia. Kolejna sprawa - gładzik. W testowanym (troszkę zużytym już) egzemplarzu zapadał się sam i mimowolnie klikał. Warto się przyjrzeć tej sprawie przy ewentualnym zakupie. No i największa wada, to niestety tylko dwa porty USB, mimo że są w wersji 3.0, to jest co najmniej o jeden za mało...
Lenovo ThinkPad T440
bardzo dobra jakość wykonania (choć zewnętrzne części obudowy są z tworzywa sztucznego - to rama jest wzmacniana stopem magnezu, a klapa ekranu włóknem szklanym); solidna i bardzo wygodna klawiatura z podświetleniem; dobra wydajność w codziennych zastosowaniach
tylko dwa porty USB; przeciętny ekran TN (słabe kąty widzenia, kiepskie odwzorowanie barw); touchpad w zużytych egzemplarzach zapada się w niekontrolowany sposób; odwrócone miejscami klawisze Ctrl i Fn nie każdemu muszą się podobać
Cena: około 1059 zł z systemem Windows 10 (MAR), cena na dzień 20.04.2018
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test poleasingowych laptopów w porównaniu z nowymi modelami do 1500 zł