Laptopy za zintegrowanymi kartami graficznymi Intela, czyli praktycznie wszystkie z testowanych, nie nadają się do najnowszych gier 3D. Z tego powodu wybraliśmy dwie proste gry, których wymagania nie są duże, a jednocześnie pozwalają na ocenę wydajności układów graficznych opracowanych przez Intela na przestrzeni ostatnich 7 lat. Trzeba jednak od razu zaznaczyć, że układy zawarte w procesorach Core drugiej generacji w Worms W.M.D nie wyświetlają poprawnie obrazu, a wsparcie Intela w zakresie nowych sterowników zostało już dawno zakończone. Wyniki te należy traktować z mocnym przymrużeniem oka.
Inside (2016)
Worms: WMD (2016)
Inside dało bardzo mocno w kość zintegrowanym układom graficznym Intela. Gra jest ledwo grywalna na każdym z układów i tak naprawdę nie ma większego znaczenia, czy mamy do czynienia ze zintegrowanym układem sprzed 6 lat, czy najnowszym, bo choć różnica wynosi nawet 50% to i tak jest to bardzo słaby poziom. Słabo wypadł też zintegrowany Radeon HD 6470M z 1 GB własnej pamięci GDDR3. Nieco lepiej jest w przypadku Worms: W.M.D - w tym wypadku praktycznie wszystkie układy pozwalają cieszyć się płynną grą, choć przewaga najnowszego GPU jest bardzo znacząca i wynosi nawet 30%.
Całkowicie poza konkursem jest Celeron (a właściwie rebrandowany Atom), którego układ HD Graphics jest słabszy od reszty stawki dwu, a nawet trzykrotnie. Pozwalając sobie na odrobinę sarkazmu - jest i tak znacznie lepiej niż w przypadku wydajności samego procesora.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test poleasingowych laptopów w porównaniu z nowymi modelami do 1500 zł