Asus F541UA (w odmianie GQ1333T, czyli bez dodatkowej karty graficznej) to bardzo dobry przedstawiciel nowych laptopów, które można kupić w widełkach cenowych 1500-1800 zł. Wiele modeli jest zbudowanych właśnie w oparciu o procesor Core i3 6006U. Najsłabszy, nisko taktowany Core i3, ale jednak z ostatnich generacji. Wiąże się z tym obsługa najnowszych instrukcji i funkcji układu graficznego, które często mogą być przydatne np. podczas oglądania Netflixa czy innych serwisów VOD. Jeśli chodzi o samego laptopa, to jego wykonanie jest standardowe. Całość obudowy (łącznie z klapą ekranu) wykonana jest z tworzywa sztucznego, które przy pierwszej styczności robi naprawdę dobre wrażenie - można jednak powątpiewać, czy będzie tak wytrzymałe, jak w przypadku wielu laptopów klasy biznesowej, które opisujemy w tej publikacji. Przekonajmy się zatem, czy zakup nowego laptopa z procesorem szóstej generacji to dobra decyzja.
Specyfikacja Asus F541UA:
- Core i3 6006U
- 4 GB RAM DDR4 2133 MHz CL15
- Intel HD Graphics 520 (zintegrowana)
- Ekran 15,6" TN, 60 Hz z matową powłoką
- HDD 1 TB 5400 obr./min
- waga 2 kg
- cena około 1699 zł
Charakterystyka podstawowych komponentów:
Procesor
Core i3 6006U to najsłabszy Core i3 szóstej generacji, z rodziny niskonapięciowej. Wspomniany procesor dwurdzeniowy, obsługujący Hyper Threading - więc jest widoczny w systemie jako cztery procesory logiczne. Podobnie jak w przypadku innych Core i3 żadnego Turbo tutaj nie uświadczymy. Maksymalne taktowanie jest stałe i wynosi 2 GHz niezależnie od tego, ile rdzeni jest obciążonych. Intel wyznaczył TDP tego modelu na poziomie 15 W. Można jednak powątpiewać, czy wydajność będzie stała na dobrym poziomie bez trybu Turbo i przy tak niskim taktowaniu. Starsze, wyżej taktowane jednostki wypadły o dobre 20% lepiej w testach, gdzie liczyła się tylko i wyłącznie wydajność procesora.
Układ graficzny
Intel HD Graphics 520 to mocny układ graficzny, który w leciutko zmodyfikowanej postaci znajduje się także w procesorach Core siódmej i ósmej generacji. W przeciwieństwie do wielu układów starszych generacji nie obcięto ilości jednostek wykonawczych w słabszych odmianach, jedyna różnica to tylko niższe o około 10% taktowanie. Układ jest stosunkowo szybki, a dodatkowo ma bardzo dobre wsparcie ze strony Intela - wciąż wydawane są nowe sterowniki poprawiające kompatybilność oraz wydajność w najnowszych grach. Znalazło to odzwierciedlenie w testach wydajności - gdzie wypada zdecydowanie lepiej niż układy graficzne procesorów Core czwartej generacji i starszych. Zapewnia przy tym pełną sprzętową zgodność z DirectX 12 (FL 12.1) i obsługuje sprzętową akcelerację materiałów wideo z kodekiem VP9 używanym między innymi przez YouTube. Układ graficzny to zdecydowanie mocna strona laptopa z procesorem Core i3 6006U, choć nie należy się nastawiać na dobrą płynność animacji w nowych, wymagających grach. Nawet na niskich detalach. Mniej wymagające tytuły powinny jednak działać z akceptowalną płynnością.
Pamięć RAM
Komputer był wyposażony w 4 GB pamięci RAM DDR4-2133 wlutowane bezpośrednio w płytę główną. Jak na komputer biurowy i do codziennych zastosowań to ilość jeszcze wystarczająca. Pamięć można rozbudować do 8 GB, ponieważ producent zostawił w płycie głównej slot SO-DIMM, ale by to zrobić, trzeba rozkręcić laptopa i wyciągnąć całą płytę główną. Nie będzie to łatwe dla każdego.
Przestrzeń dyskowa
Asus zdecydował się na dysk twardy o pojemności 1 TB i szybkości obrotowej 5400 obr./min od Seagate o zwiększonej odporności na wstrząsy. Pojemność zdecydowanie na plus, ale trzeba to jasno powiedzieć - nie jest to szybki dysk, a wręcz przeciwnie. Podczas przetwarzania aktualizacji Windows 10 w tle na laptopie praktycznie nie da się pracować, a jeśli włączymy dodatkowo instalację czegokolwiek, to z dużą dozą prawdopodobieństwa będziemy czekali wiele minut na efekt.
Budowa, ekran, kultura pracy
Klawiatura oraz Touchpad
Klawiatura jest wyspowa i ma całkowicie odseparowany blok numeryczny, co dla wielu z Was na pewno poprawi komfort pracy. Skok klawiszy jest wyraźnie wyczuwalny, a całość trzyma stosunkowo wysoki poziom. Nie znajdziemy tu oczywiście żadnego podświetlenia, laptop nie posiada też żadnych fizycznych przełączników do regulacji głośności, czy wyłączania karty WiFi. Wszystko trzeba wywoływać korzystając z klawisza Fn. Układ klawiszy (pomijając niemiecki układ QWERTZ w testowanej sztuce) z pewnością przypadnie do gustu osobom, które pracują codziennie na wielu komputerach (także stacjonarnych) - jest jak standardowy. Klawisz Enter jest podwójnej wysokości, a klawisze Shift są stosunkowo szerokie.
Touchpad jest duży, a precyzja kursora bardzo zadowalająca. Można mieć jednak pewne uwagi co do samych przycisków znajdujących się na dole płytki - trudno wyczuć moment aktywacji i zdarza się je nacisnąć bez widocznego efektu.
Porty I/O
Lewa strona: 1 x USB 3.0, 1 x USB 3.0 typu C, 1 x USB 2.0, gniazdo słuchawkowe, HDMI, VGA, mDP, Gigabit Ethernet oraz ładowania.
Prawa strona: nagrywarka DVD, złącze Kensingtona.
Ilość portów USB jest dość... skromna, a jeśli nie używamy portu typu C to mamy do dyspozycji tylko jeden port USB 3.0. Rozłożenie portów nie jest też zbyt rozsądne, wszystkie typowe porty USB znajdują się bardzo blisko przedniej krawędzi laptopa - jeśli podłączymy dodatkowe urządzenia, nie będzie można wygodnie oprzeć nadgarstków o boczne krawędzie obudowy, ponieważ grozi to wyłamaniem portu. To samo dotyczy wyjść obrazu - zarówno VGA, jak i HDMI.
Ekran
Ekran o przekątnej 15,6" jest oparty o niskiej klasy matrycę TN i charakteryzuje się typowymi dla tej technologii kiepskimi kątami widzenia, zwłaszcza jeśli popatrzymy na ekran od dołu. Aby uzyskać optymalne odwzorowanie barw, trzeba dość precyzyjnie ustawiać ekran, ale nawet wtedy kolory są wyblakłe - gamut pokrywa tylko 51,6% palety sRGB - więc jest to matryca najniższego sortu. Ponieważ laptop był nowy, wypada też napisać o podświetleniu ekranu. Maksymalna jasność podświetlenia wynosiła tylko 230 cd/m2, co nie jest wystarczające do pracy w terenie. Na szczęście matowa powłoka nieco ratuje tu sytuację.
Gamut
Krzywe tonalne
Krzywe kalibracji
Podsumowanie
Asus F541UA-GQ1333T to klasyczny przedstawiciel kategorii laptopów, jakie można kupić w sklepie za 1500-1800 zł. Jeśli niekoniecznie zależy nam na tym, by laptop był nowy, to w tej cenie jest już wiele laptopów używanych z serii biznesowych. Jakość wykonania jest standardowa i akceptowalna - choć z pewnością odbiega od klasy biznesowej, bo F541UA nie ma nawet aluminiowej klapy, o innych elementach nie wspominając. Wydajność procesora jest zadowalająca i wystarczająca do codziennej pracy, ale nie sposób nie zauważyć, że niższa o 20, czy nawet więcej procent od używanych konstrukcji - a to już daje do myślenia. Bo nawet jeśli dziś taka wydajność wystarcza do w miarę komfortowej pracy w internecie, to za rok czy dwa może być już inaczej - wtedy to 20% może nabrać znaczenia. Znacznie lepiej jest natomiast za zintegrowanym układem graficznym. Asus F541UA-GQ1333T jest ciągle wspierany i zgodny z DirectX 12, mimo że nie ma dużej wydajności, to jednak pozwala uruchomić mniej wymagające gry i wspiera sprzętowo akcelerację wielu nowych formatów wideo takich jak VP9 używane przez YouTube. Można mieć sporo zastrzeżeń co do wyposażenia laptopa: portów USB jest stosunkowo mało, a ich rozmieszczenie niezbyt optymalne. Producent nie dał też diody sygnalizującej zajęcie dysku twardego, nie ma możliwości sprawdzenia, z jakiego powodu komputer się przycina kiedy np. instaluje aktualizacje Windows 10 w tle. I na koniec - ekran w tym modelu jest po prostu słaby. Reasumując, da się w tej cenie znaleźć wydajniejszy i lepiej wykonany komputer używany i będziemy mieli dość spory wybór.
Asus F541UA
akceptowalna jakość wykonania (choć plastik znajduje się nawet na klapie); wygodna i solidna klawiatura; wydajny układ graficzny najnowszej generacji; pojemny dysk twardy
kiepski ekran TN (słabe odwzorowanie kolorów, kiepskie kąty widzenia, przeciętna jasność podświetlenia); mało portów USB; brak diody sygnalizującej prace dysku; przeciętna wydajność procesora; dysk jest stosunkowo wolny
Cena: około 1699 zł (cena na dzień 20.04.2018)
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test poleasingowych laptopów w porównaniu z nowymi modelami do 1500 zł