Lenovo ThinkPad X240 to kompan podróży z ekranem o przekątnej 12,5" ważący niecałe 1,5 kg. Najciekawiej wygląda jednak jego cena, która wynosi około 700 zł. I jest ona niewiele wyższa niż w przypadku zabawkowych chińskich laptopów z 14 calowym ekranem i Atomem na pokładzie. Tymczasem tutaj w tej cenie otrzymujemy pełnoprawnego laptopa z Core i5 czwartej generacji, który jest pełnoprawnym ThinkPadem, tylko że po prostu w mniejszym rozmiarze. Laptopy z taką przekątną ekranu z pewnością są lubiane i cenione przez osoby które dużo służbowo podróżują, ale z pewnością obojętni nie pozostaną teraz studenci z mniej zasobnymi portfelami, którym mniejszy rozmiar po prostu nie będzie w żaden sposób przeszkadzał. W przeciwieństwie do poprzednich modeli (X220/X230) jest znacznie dłuższy, co pozwala na wygodne podparcie nadgarstków w trakcie pracy. Laptop dzięki temu jest też cieńszy o 6 mm. Podobnie jak wiele innych Thinkpadów, tak i X240 ma ramę wzmacnianą stopami magnezu oraz klapę ekranu ze szkieletem z włókna szklanego. Poza tym obudowa wykonana jest z solidnego i wytrzymałego tworzywa sztucznego, które nie wygląda jednak zbyt ciekawie gdy się ubrudzi.
Specyfikacja Lenovo ThinkPad X240:
- Core i5 4300U
- 4 GB RAM DDR3L 1600
- Intel HD Graphics 4400 (zintegrowana)
- Ekran 12,5" TN, 60 Hz z matową powłoką
- HDD 320 GB 7200 obr./min
- waga 1,45 kg
- cena około 700 zł
Charakterystyka podstawowych komponentów:
Procesor
Core i5 4300U to przedstawiciel czwartej generacji procesorów w wersji niskonapięciowej. Procesor ma dwa rdzenie, obsługuje Hyper Threading, przez co w systemie jest widoczny jako cztery logiczne procesory. Ma on 3 MB pamięci cache trzeciego poziomu. Taktowanie bazowe to 1,9 GHz, ale w najwyższym trybie Turbo (gdy obciążony jest tylko jeden rdzeń) przyspiesza do 2,9 GHz. Jest jednostką względnie szybką, aczkolwiek zwykle procesory )z dopiskiem M zamiast U) poprzedniej generacji okazują się szybsze. Począwszy od czwartej generacji na procesorach U skupiono się tworząc laptopy z serii biznesowych rezygnując nieco z najlepszej wydajności. To umożliwiło nieco dłuższy czas pracy z dala od gniazdka elektrycznego.
Układ graficzny
Układ graficzny GT2 (HD Graphics 4400) zintegrowany w procesorach Core czwartej generacji wspiera programowo DirectX 12 (sprzętowo 11.1) i ma dość przyzwoitą wydajność, a trzeba też przyznać, że 4400 nie jest najwydajniejszym układem z całej gamy. Jedną z jego zalet jest to, że wciąż jest wspierany przez intela, dzięki czemu co jakiś czas pojawiają się nowe sterowniki. Jest to bez wątpienia duży plus, ponieważ dzięki temu układ ten jest kompatybilny z nowymi, mniej wymagającymi grami. Te bardziej zaawansowane niestety nie będą działały płynnie - układ z 20 jednostkami wykonawczymi nie jest w stanie zaoferować odpowiedniej wydajności.
Pamięć RAM
Egzemplarz, który testowaliśmy, był wyposażony w 4 GB pamięci RAM DDR3L 1600 MHz. To wciąż rozsądna ilość jak na komputer biurowy do codziennego użytku, na którym nie będą uruchamiane gry i wymagające aplikacje. W ofertach sklepów jak i na serwisach aukcyjnych znajdą się zapewne też wersje z 8 GB pamięci RAM.
Przestrzeń dyskowa
Testowana sztuka Thinkpada X240 wyposażona była w dysk o pojemności 320 GB o prędkości obrotowej 7200 obr./min. Szybkość jest akceptowalna, ale pojemność niekoniecznie. Na rozbudowaną bibliotekę multimedialną to z pewnością za mało. Jak zwykle, warto szukać też odmian z nośnikami SSD - są troszkę droższe, ale warte swej ceny.
Budowa, ekran, kultura pracy
Klawiatura oraz Touchpad
Klawiatura jest standardowa dla nowszych serii ThinkPad - wyspowa z charakterystycznie wyprofilowanymi klawiszami o dość sporym skoku i wyraźnie wyczuwalnym momencie aktywacji. Także i tutaj, dokładnie tak samo jak w przypadku modelu T440, klawiatura jest podświetlana i możemy wybrać dwa poziomy intensywności oświetlenia. Układ klawiszy jest niemal standardowy, choć troszkę szkoda, że Ctrl i Fn są zamienione miejscami. Sprawia to jednak problem jedynie użytkownikom, którzy korzystają z kilku komputerów. Nieco problematyczny jest znowu touchpad, który ma zintegrowane przyciski myszki. Gdy jest już zużyty nie zawsze działa to idealnie, często klikamy przypadkowo, bo niechcący za mocno nacisnęliśmy na płytkę.
Porty I/O
Lewa strona: 1 x USB 3.0, złącze ładowania, VGA, mDP, Gigabit Ethernet oraz gniazdo ładowania.
Prawa strona: 1 x USB 3.0, gniazdko słuchawkowe, gniazdo karty SIM, czytnik kart SDHC, Gigabit Ethernet oraz złącze Kensingtona.
Sporą wadą jest obecność tylko dwóch portów USB, na tą klasę to sporo za mało. Także wyjście HDMI mogło by być, bo jest po prostu bardziej popularne niż mDP.
Ekran
Ekran o przekątnej 12,5" jest oparty o niezłej klasy matrycę IPS, więc kąty widzenia bez znaczącej utraty wierności barw są bardzo przyzwoite. Nie powala natomiast ilość barw, jaką ekran jest w stanie odwzorować. W naszych testach było to tylko 64,4% palety sRGB, co jak na IPS jest wynikiem dość kiepskim. Intensywność barw niestety nie powala, co daje się odczuć podczas przeglądania ładnych zdjęć czy grafik. Powala za to maksymalna jasność podświetlenia wynosząca aż 360 cd/m2 - to naprawdę bardzo dobry wynik. Dobre podświetlenie wraz z matowym ekranem pozwolą nam na wygodną pracę nawet w pełnym słońcu.
Gamut
Krzywe tonalne
Krzywe kalibracji
Podsumowanie
Lenovo X240 jest w zasadzie tym, co jego poprzednicy - niewielkim, lekkim i poręcznym komputerem klasy biznesowej nadającym się na służbowe wyjazdy czy po prostu dla studenta na uczelnię. Z łatwością można go włożyć do dowolnego plecaka czy nawet większej damskiej torebki. Nie jest ciężki, więc nie będzie nas znacząco obciążał. Mimo mniejszych rozmiarów możliwości są takie same jak w przypadku większych modeli z tej serii, takich jak Thinkpad T440. Wydajność procesora i układu graficznego jest dobra, warto jednak poszukać przy zakupie odmiany z systemowym nośnikiem SSD - to znacząco poprawi komfort korzystania z takiego Thinkpada. Jakoś wykonania jest bardzo dobra, choć obudowa nie jest wykonana z aluminium - ale też trzeba przyznać, że nie każdy musi to lubić. Firma Lenovo z pewnością dobrze wie czego oczekują klienci kupujący tę serię już od lat. Na plus trzeba zaliczyć też ekran - matryca IPS daje możliwość patrzenia nawet pod ostrym kątem bez dużych przekłamań barw, a bardzo jasne podświetlenie pozwala na pracę nawet w pełnym słońcu. Tym bardziej że powłoka ekranu jest matowa. Nie każdemu przypadną do gustu przyciski touchpada zintegrowane z całą płytką - często zdarza się, że klikamy je przypadkiem, zbyt mocno naciskając na płytkę. No i największa wada to niestety tylko dwa porty USB, mimo że są w wersji 3.0, to jest co najmniej o jeden za mało...
Lenovo X240
bardzo dobra jakość wykonania (choć zewnętrzne części obudowy są z tworzywa sztucznego, to rama jest wzmacniana stopem magnezu, a klapa ekranu włóknem szklanym); wyjątkowo lekki; solidna i bardzo wygodna klawiatura z podświetleniem; dobra wydajność w codziennych zastosowaniach; bardzo dobre podświetlenie ekranu
tylko dwa porty USB; odwrócone miejscami klawisze Ctrl i Fn nie każdemu muszą się podobać
Cena: około 849 zł z systemem Windows 10 (MAR), cena na dzień 20.04.2018
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test poleasingowych laptopów w porównaniu z nowymi modelami do 1500 zł