Wielki test dysków SSD M.2 PCIe 4.0

Budowa zewnętrzna

Nowa „Żmija” przychodzi do nas w opakowaniu, które znamy z innych produktów tego producenta, czyli stylowym kartonowym pudełeczku z uchylnym okienkiem pozwalającym spojrzeć na produkt bez konieczności wyjmowania go z pudełka. W środku znajdziemy jedynie sam nośnik i szkoda, że żaden producent nie pokusił się o jakieś dodatki, jak np. adapter HHH, który zawsze jest mile widziany. VP4100 pod względem wyglądu bardzo przypomina VP100, ponieważ bazuje na niebieskim laminacie, na którym umieszczono czarny radiator wykonany z aluminium. Tu pochwalić trzeba niskoprofilową konstrukcję, dzięki czemu propozycja Patriota bez problemów mieściła się w slocie M.2 pod kartą graficzną, czego nie można powiedzieć o większości konkurentów ze zintegrowanymi radiatorami (choć umieszczenie dysku z radiatorem w laptopie wciąż nie będzie możliwie). Generalnie jakość wykonania stoi na wysokim poziomie, ale przyczepić trzeba się do tego, że radiator jest przyklejony na stałe do dysku.

Oprogramowanie i dodatkowe technologie

Ze strony producenta możemy pobrać proste narzędzie o nazwie Patriot PCIe ToolBox SSD Toolbox, które pozwala na monitorowanie danych S.M.A.R.T. dysku, aktualizowanie jego firmware’u czy wykonywanie bezpiecznego usuwania. Ot, taki standard. Jeśli zaś chodzi o zastosowane technologie, to oprócz typowych rozwiązań nie zabrakło tu sprzętowej korekcji błędów w postaci SmartECC i najnowszej wersji LDPC (Low-Density Parity Check). Pod tym względem jest dość skromnie, ponieważ producent nie wspomina nawet o opcji sprzętowego szyfrowania AES 256-bit czy TCG Opal (wspiera za to technologię Pyrite).

Temperatury i throttling 

Producent chwali się, że wycięcia i asymetryczna budowa poprawiają efektywność rozpraszania ciepła, a zewnętrzny sensor termiczny umieszczono w takim miejscu, by dokładniej odczytywał temperatury. My możemy tylko potwierdzić, że dysk nie miał problemów ze zbyt wysokimi temperaturami, gdyż te przeważnie utrzymywały się w bezpiecznych granicach 60°C i tylko w skrajnych przypadkach (np. zapisu całego dysku) przekraczały 70°C, co i tak nie objawiało się obniżeniem wydajności, gdyż próg throttlingu jest tu znacznie wyższy.