Wielki test dysków SSD M.2 PCIe 4.0

Wielki test dysków SSD M.2 PCIe 4.0

Budowa zewnętrzna

XPG Gammix S70 zapakowano w niemal identyczne pudełko jak model XPG Gammix S50 Lite, z tą różnicą, że to jest wyraźnie grubsze niż w przypadku budżetowego modelu. Zawartość także sprowadza się jedynie do nośnika, a pewne elementy wspólne dostrzec można również w designie i ponownie ADATA sięgnęło po czarny laminat, a na radiatorze znajdziemy białe logo XPG. Sam radiator jest już jednak zgoła odmienny. W tym przypadku jest to bowiem bardzo masywny aluminiowy rozpraszacz ciepła w stalowym kolorze o dość oryginalnej, opatentowanej przez producenta konstrukcji o tarasowej strukturze z wydrążonymi komorami na spodzie, która daje szansę na dużo efektywniejsze chłodzenie niż w przypadku S50 Lite. ADATA podaje, że taki radiator zapewnia obniżenie temperatury o nawet trzydzieści procent. Oczywiście zastosowanie tak masywnego rozpraszacza rodzi też konsekwencje, gdyż dysku w takiej formie nie zmieścimy w laptopie i w takim przypadku zmuszeni jesteśmy zdjąć radiator, który stanowi przecież część końcowej ceny produktu. S70 również posiada naklejkę z tabliczką znamionową, która znajduje się na spodzie. 

Oprogramowanie i dodatkowe technologie

Producent udostępnia dla XPG Gammix S70 ten sam zestaw oprogramowania, co w przypadku innych swoich dysków SSD, czyli ADATA SSD ToolBox i Acronis True Image, więc nie będziemy się powtarzać w tej kwestii. Dysk poza tym oferuje obsługę technologii LDPC do wykrywania i korekty szerokiego zakresu błędów danych, co przekłada się na dokładność transmisji danych. Dodatkowo dzięki obsłudze ochrony danych E2E (ang. End-to-End), technologii RAID Engine i 256-bitowego szyfrowania AES dysk poprawia także bezpieczeństwo i integralność danych. 

Temperatury i throttling

Mając na uwadze zastosowanie naprawdę masywnego radiatora, liczyliśmy na to, że temperatury w przypadku tego nośnika nie będą stanowić problemu, tymczasem także i ten dysk ADATA potrafił nagrzewać się do przeszło 70℃ podczas dłuższego obciążenia. W typowych scenariuszach użytkowania raczej trudno będzie uzyskać tak wysokie temperatury, ale osoby mocno eksploatujące nośniki danych (do których m.in. produkt ten jest skierowany) mogą borykać się z przegrzewającym się dyskiem, throttlingiem i spadkiem prędkości zapisu do ok. 1000-1200 MB/s. Co więcej, podobnie jak S50 Lite, kiedy dysk osiągnie już wysokie temperatury, to bardzo wolno je obniża, pomimo spoczynku. Tym samym trzeba mówić tu o pewnym rozczarowaniu związanym z przegrzewającym się kontrolerem Innogrit Rainier IG5236 i radiatorem, który pomimo swoich rozmiarów nie do końca spełnia swoje zadanie, co wynika zapewne ze zbyt słabego ożebrowania konstrukcji. Niemniej jednak, spadek wydajności związany z throttlingiem termicznym będzie tu występować zdecydowanie rzadziej niż w tańszym produkcie ADATA. 

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Wielki test dysków SSD M.2 PCIe 4.0

 0
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł