Wielki test dysków SSD M.2 PCIe 4.0

Wielki test dysków SSD M.2 PCIe 4.0

Budowa zewnętrzna

Jak przystało na dysk z serii Black, SN850 zapakowany został w czarne kartonowe pudełko z okienkiem na odwrocie, przez które może zobaczyć sam dysk. Nośnik jest naprawdę smukły, a to za sprawą chipów umieszczonych po jednej stronie laminatu, przez co bez problemu powinien zmieścić się nawet do najsmuklejszych ultrabooków. Laminat oczywiście jest czarny, podobnie zresztą jak naklejka umieszczona na froncie dysku. Testowana przez nas wersja nie posiada żadnego radiatora, ale WD zapowiadało, że w pierwszym kwartale tego roku na rynku zadebiutuje wariant z aluminiowym coolerem, więc ten lada moment powinien pojawić się w sprzedaży, ale zapewne będzie droższy. 

Oprogramowanie i dodatkowe technologie

WD wspiera wszystkie swoje dyski, a więc i SN850, oprogramowaniem Dashboard, które pod względem funkcjonalności, GUI i intuicyjności dorównuje aplikacji Samsunga. Obaj producenci niewątpliwie przodują, nie tylko pod względem wydajności, ale i w tym aspekcie. Dashboard zawiera pomocne narzędzia do analizy dysku (m.in. temperatury, wydajności i zdrowia), pozwala na update firmware’u, a nawet kontrolę podświetlenia RGB w wariancie z radiatorem. Aplikacja pozwala na uruchomienie dysku w trybie wysokiej wydajności (tryb gier), choć ten nie był wykorzystywany podczas testów. WD dostarcza dodatkowo oprogramowanie Acronis True Image WD Edition do klonowania i robienia kopii zapasowej dysku. Dzięki silnikowi ECC z Low-Density Parity-Check (LDPC), ochronie podobnej do RAID dla pełnego odtwarzania wielostronicowego, wewnętrznemu SRAM ECC i kompleksowej ochronie ścieżki danych w schemacie ECC, a także nadmiarowych bloków pamięci (over provisioning) SSD o 9%, WD Black SN850 jest wyposażony w wiele mechanizmów zapewniających bezpieczeństwo danych w pamięci flash. Dysk nie wspiera jednak szyfrowania sprzętowego AES 256-bit. 

Temperatury i throttling

Nie da się ukryć, że throttling może stanowić problem Black SN850, ale tyczy się to praktycznie wszystkich testowanych dysków bez radiatora (a zdarza się nawet w modelach z takowym). Fizyki nie oszukasz i uzyskanie tak wysokiej wydajności bez dodatkowego chłodzenia musi wiązać się z wysokimi temperaturami, a produkt WD nie jest tu wyjątkiem. Ten jednak bardzo szybko się nagrzewa i pomimo faktu, że próg jest tu ustawiony na bardzo wysokim poziomie aż 90°C, throttling pojawia się już po zapisie ok. 240 GB. W normalnym użytkowaniu, przy dobrze wentylowanej obudowie, raczej nie musimy się obawiać spadków wydajności spowodowanych przegrzewaniem się dysku, ale w innym wypadku, w szczególności w laptopach, trzeba się z tym liczyć. Tu jednak pochwalić trzeba SN850 za fakt, że spadek wydajności nie jest tak drastyczny jak u większości konkurentów, gdyż zapis zatrzymuje się na poziomie 1100-1200 MB/s, czyli nawet dwukrotnie wyższej niż rywale.    

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Wielki test dysków SSD M.2 PCIe 4.0

 0
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł