Wielki test dysków SSD M.2 PCIe 4.0

Wielki test dysków SSD M.2 PCIe 4.0

Budowa zewnętrzna

Corsair MP600 Core zapakowany jest w typowy dla tego producenta karton utrzymany w żółto-czarnej kolorystyce. W środku oprócz dysku znajdziemy także dokumentację z instrukcją instalacji dysku na płycie głównej i informacjami na temat bezpieczeństwa. Sam dysk przykuwa oko całkiem oryginalnym i masywnym szarym radiatorem z gęstym ożebrowaniem oraz czarnym laminatem. Oczywiście tego typu konstrukcja wymaga sporo miejsca, co oznacza, że bez zdejmowania radiatora nie zmieści się w notebooku, a i w stacjonarce nie umieścimy jej w slocie M.2 pod kartą graficzną. Na spodzie radiatora znajduje się tabliczka znamionowa, a zdejmując ten element (nie potrzeba do tego żadnych narzędzi, gdyż Corsair zdecydował się na zwykłe zatrzaski) odkrywamy, że producent pokusił się o termopad w żółtym kolorze, umieszczony niemal wzdłuż całego laminatu, który ułatwia odprowadzanie ciepła. MP600 Core jest bardzo solidny i starannie wykonany, jak na produkt Corsair przystało. 

Oprogramowanie i dodatkowe technologie   

MP600 Core wspierany jest przez Corsair SSD Toolbox, czyli całkiem funkcjonalne oprogramowanie, które umożliwia monitorowanie zdrowia SSD, aktualizowanie firmware’u, ręczne uruchamianie TRIM lub bezpieczne usuwanie danych z nośnika (choć w odróżnieniu od konkurentów pokroju Patriota, aplikacja Corsair jedynie nadpisuje dane, zamiast rzeczywiście przeprowadzać bezpieczne usuwanie), nawet jeśli ten działa jako dysk rozruchowy. Nie da się jednak ukryć, że software prezentuje się już dość przestarzale i przydałoby mu się odświeżenie, by nie odbiegać od innych aplikacji Corsair, choćby iCUE. Dysk wspiera również wszystkie funkcje związane z ochroną danych charakterystyczne dla kontrolera Phison E16, w tym sprzętowe szyfrowanie AES 256-bit.

Temperatury i throttling

Producent zastosował tu naprawdę rozbudowany jak na standardy SSD system chłodzenia z masywnym i gęsto ożebrowanym aluminiowym radiatorem i termopadem. Musiało się to przełożyć na efektywne chłodzenie i tak jest w rzeczywistości, gdyż średnia temperatura podczas pracy dysku to 47°C, a najwyższa odnotowana przez nas w trakcie testu zapisu całego dysku to tylko 59°C i jest to najniższa wartość spośród wszystkich testowanych dysków. O throttlingu termicznym nie ma więc mowy.   

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Wielki test dysków SSD M.2 PCIe 4.0

 0