Budowa zewnętrzna
Viper Gaming VPN100 został zapakowany w niewielkie, ale stylowe kartonowe opakowanie z uchylnym okienkiem, które pozwala spojrzeć na produkt (a raczej jego radiator) bez konieczności wyjmowania go z pudełka. W środku nie znajdziemy nic prócz samego nośnika, ale trudno uznać to za zaskoczenie, ponieważ jest to branżowy standard. Sam dysk to typowy SSD w formacie M.2 2280, ale w oczy kłuje nieco niebieski laminat, który słabo się komponuje czarnym radiatorem. Ten wykonany został z aluminium i posiada 6 wewnętrznych żeber termicznych, zapewniających efektywne odprowadzanie ciepła. Tego typu rozwiązanie niesie ze sobą pewne konsekwencje, ponieważ radiator zwiększa wysokość dysku o 1 cm, uniemożliwiając jego praktyczny montaż w laptopach. Tym samym zastosowanie Viper Gaming VPN100 ogranicza się w zasadzie jedynie do komputerów stacjonarnych, co dla wielu osób może okazać się rozczarowujące. Amerykański producent promuje jednak ten produkt jako skierowany do wymagających graczy, a jak wiadomo pierwszą platformą dla tej grupy jest desktop.
Oprogramowanie i dodatkowe technologie
Ze strony producenta możemy pobrać proste narzędzie o nazwie Patriot PCIe ToolBox SSD Toolbox, które pozwala na monitorowanie danych S.M.A.R.T. dysku, aktualizowanie jego firmware’u czy wykonywanie bezpiecznego usuwania. Ot, taki standard. Jeśli zaś chodzi o wsparcie ze strony dodatkowych technologii, to nie zabrakło tu sprzętowej korekcji błędów w postaci SmartECC i najnowszej wersji LDPC (Low-Density Parity Check), jak również obsługi zaawansowanego hardware’owego szyfrowania (AES256, TCG OPAL i TCG Pyrite). Pod w tym względem VPN100 zapewnia standard, jakiego oczekiwać można po tej klasie dysku.
Temperatury i throttling
Jak wypada to w akcji? Świetnie, ponieważ w czasie spoczynku dysk osiąga ok. 37°C, a pod długotrwałym obciążeniem wartość ta dochodzi do 68°C, co stanowi bardzo bezpieczny wynik dla tego nośnika (zalecane temperatury robocze mieszczą się w przedziale 0-70°C, więc mamy tu pewien margines). Co więcej, nośniki VPN100 prócz typowego wewnętrznego sensora temperatury otrzymały także zewnętrzny czujnik, co pozwala im perfekcyjnie balansować pomiędzy wydajnością a właściwościami termicznymi. Co jednak najistotniejsze, decydując się na ten dysk w wersji z radiatorem (w sprzedaży jest też wariant bez takowego, który idealnie sprawdzi się w laptopach) w ogóle nie musimy obawiać się throttlingu.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Wielki test wysokowydajnych dysków SSD M.2 PCIe 3.0