Wielki test wysokowydajnych dysków SSD M.2 PCIe 3.0

Wielki test wysokowydajnych dysków SSD M.2 PCIe 3.0

Wielki test wysokowydajnych dysków SSD M.2 PCIe 3.0 - Podsumowanie

Przyszła pora na podsumowanie całości i usystematyzowanie tego, czego dowiedzieliśmy się z poszczególnych testów (szczegółowe podsumowanie i ocenę każdego modelu znajdziecie na ostatniej podstronie poświęconej danemu dyskowi). Generalnie rzecz ujmując, przetestowane dyski SSD podzielić możemy na trzy kategorie, w zależności od uzyskiwanych wyników. Najlepiej w tym aspekcie wypadły modele Samsunga i WD, które brylowały również w przypadku wielkiego testu nośników PCIe 4.0. Samsung 970 EVO Plus i WD Black SN750 w ujęciu całościowym, biorąc pod uwagę wszystkie testy (w szczególności te imitujące rzeczywiste scenariusze), nieco wybijają się nad konkurencję, choć - co może wydawać się zaskakujące - Kingston KC2500 próbował regularnie podgryzać tych topowych rywali. Bardzo trudno wskazać tu zwycięzcę, gdyż różnice pomiędzy dyskami potrafią być naprawdę symboliczne lub też słabsza dyspozycja w pewnych zastosowaniach rekompensowana jest lepszą w innych. Wydaje się, że 970 Evo Plus ma odrobinę przewagi (choćby za sprawą większego bufora SLC), ale z drugiej strony model WD jest niemal 100 zł tańszy, więc wydaje się korzystniejszą opcją. 

Samsung 970 EVO Plus i WD Black SN750 w ujęciu całościowym, biorąc pod uwagę wszystkie testy, wybijają się nad konkurencję.

Wielki test wysokowydajnych dysków SSD M.2 PCIe 3.0

Kolejna grupa dysków to modele środka stawki, wyposażone w ten sam kontroler Phison E12. Te od strony wydajności wypadają bardzo podobnie, a różnice między nimi przeważnie są nieznaczące. Mowa tu o modelach Patriot Viper VPN100, PNY XLR8 CS3030, Corsair Force MP510, Silicon Power A80 i GOODRAM IRDM. Część z nich jednak lepiej radzi sobie z chłodzeniem, jak np. model Patriota wyposażony w aluminiowy i naprawdę efektywny radiator. Inne wypadają tu nieco gorzej, jak np. propozycja polskiej firmy GOODRAM, która nadrabia nieco słabsze wyniki niższą ceną. Silicon Power A80 zaskakuje z kolei wysoką ceną, gdyż producent ten kojarzony był dotychczas z korzystnie wycenionymi produktami, tymczasem jego SSD jest wyraźnie droższe od konkurencyjnych i ustępuje w tym aspekcie jedynie nośnikowi Samsunga. Podobny zarzut można wystosować w stosunku do Corsair Force MP510 (choć wciąż jest on tańszy od Silicon Power A80), a Patriot Viper VPN100 to z kolei dobrze wyceniony produkt, a ponadto jedyny dysk w tym zestawieniu, który nie wymaga żadnego dodatkowego chłodzenia, by całkowicie wyeliminować throttling. Nośnik PNY może niczym szczególnym się nie wyróżnia, ale to solidna propozycja. Warto też dodać, że dyski z Phison E12 pochwalić mogą się najwyższą wartością TBW. 

Kingston KC2500 okazał się największą niespodzianką tego testu...

Wielki test wysokowydajnych dysków SSD M.2 PCIe 3.0

W ostatnim worku znajdują się dyski, które trudno jednoznacznie sklasyfikować. Zacznijmy od Cruciala P5, który okazał się jednym z największych rozczarowań, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę stosunek ceny do wydajności, ale dysk ten również dość szybko się nagrzewa i słabo reaguje na zapełnienie pojemności. ADATA XPG SX8200 Pro również nie zachwycił, notując jedne z najsłabszych wyników, choć jeszcze do niedawna model ten był powszechnie polecany jako najlepszy wybór w zakresie wydajności za złotówkę. Wygląda na to, że podmiana podzespołów, wbrew temu co twierdzi producent, jednak przełożyła się na spadek osiągów. Lexar NM620 to z kolei najtańszy dysk SSD w tym zestawieniu, dlatego też słabsza wydajność od rywali, wynikająca choćby z zastosowania kontrolera bez DRAM, wydaje się zrozumiała. Mając jednak na uwadze jego cenę i wciąż relatywnie wysoką wydajność, to nadal kusząca propozycja dla bardziej oszczędnych użytkowników. Na koniec pozostała wisienka na torcie (albo jak kto woli, truskawka), czyli Kingston KC2500, który okazał się największą niespodzianką tego testu. Nie dosyć, że oferuje on wydajność zbliżoną do modeli Samsunga i WD (to zawdzięcza w dużej mierze bardzo dużemu buforowi SLC), to jeszcze jest jednym z najtańszych modeli (tu przegrywa tylko z Lexarem). Pod względem opłacalności to bezsprzecznie najlepsza opcja. Na dzisiaj to już wszystko i mam nadzieję, że niniejszy test chociaż trochę ułatwi Wam podjęcie decyzji (koniecznie dajcie nam znać w komentarzach).  

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Wielki test wysokowydajnych dysków SSD M.2 PCIe 3.0

 0