Wielki test klawiatur dla graczy

Wielki test klawiatur dla graczy

SPC Gear GK530 Tournament Blue RGB

Polska firma SilentiumPC zadebiutowała około 10 lat temu, wprowadzając wentylatory Zephyr, które z miejsca stały się hitem pod względem stosunku ceny do oferowanych możliwości. Niedługo potem pojawiły się pierwsze obudowy oraz chłodzenie Fortis, które w owym czasie było jednym z lepszych w swoim przedziale cenowym i z tego powodu wylądowało w moim prywatnym komputerze. Producent doskonale zna realia sklepowe, dzięki czemu jest w stanie zaoferować dobre i często innowacyjne rozwiązania za pieniądze, które nie wykraczają poza budżet entuzjastów. Kredyt zaufania, jakim obdarzyli markę klienci, mógł zostać nadszarpnięty w momencie ekspansji pierwszych zasilaczy z logo SPC. Ówczesne testy wykazały pewne niedoróbki grożące awarią wysilonych podzespołów, natomiast szybka reakcja i prokonsumencka, bezproblemowa polityka firmy doprowadziła do ulepszenia kolejnych wytwarzanych serii. Firma wciąż poszerza gamę produktów i tak oto wreszcie mamy okazję przetestować świeżutkie klawiatury mechaniczne. Zaczynamy od modelu SPC GK530 Tournament Kailh Blue RGB, czyli mechanicznego pretendenta do hitu za niecałe 200 złotych!

Autor: Kamil Zieliński

Specyfikacja SPC Gear GK530 Tournament Blue RGB

  • Przełączniki: Kalilh Blue/Brown 
  • Żywotność klawiszy: brak danych
  • Podświetlenie: Animowane RGB
  • Roll-over: N/6Key
  • Możliwość nagrywania makr: za pomocą kombinacji klawiszy
  • Tryb gaming (blokada niechcianych klawiszy)
  • Przewód: 1.8 m USB
  • Odczepiany przyrząd do wyjmowania klawiszy
  • Rozmiar: 361,5 mm (szerokość) x 135,5 mm (wysokość) x 22,5 mm (głębokość)
  • Waga: 900 g
  • Cena: ok. 199 zł.

Wizyta na stronie internetowej SilentiumPC może zaskoczyć wszystkich, którzy w dziale produkty spodziewali się znaleźć tam klawiatury. Urządzenia dla graczy sprzedawane są pod wydzielonym szyldem SPC Gear i taką frazę należy googlować, aby zaczerpnąć więcej informacji. Niedawno pojawiła się seria… foteli i do zestawu dołączają klawiatury. Zapewne myszki i inne akcesoria to tylko kwestia czasu. W skrócie GK530 to niewielka, okrojona z bloku numerycznego klawiatura, co, tak jak sugeruje przydomek Tournament, ma oznaczać mobilność umożliwiającą bezproblemowe pakowanie sprzętu na LAN Party. Dostępne są dwie wersje różniące się przełącznikami: Kailh Blue i Kailh Brown. Pierwsze są dedykowane dla osób na co dzień wprowadzających duże ilości tekstu, a te drugie są częściej wybierane przez graczy. Ja testowałem niebieską wersję.

W skrócie GK530 to niewielka, okrojona z bloku numerycznego klawiatura, co (...) ma oznaczać mobilność umożliwiającą bezproblemowe pakowanie sprzętu na LAN Party

Wygląd zewnętrzny i jakość wykonania

Po wyjęciu z porządnego kartonika utrzymanego w czarno-czerwonej kolorystyce naszym oczom ukazuje się niewielka, pozbawiona bloku numerycznego i wszelakich nadmiarowych krawędzi i udziwnień, całkiem zgrabna konstrukcja. Klawisze są wysokie i dość mocno wystają ponad obudowę - to popularny ostatnio patent, który, choć może nie wszystkim się spodoba, to trzeba przyznać, że ułatwia wyjmowanie klawiszy i czyszczenie powierzchni pod nimi. Skoro już jesteśmy przy demontażu klawiszy, to pod spodem, w specjalnym zagłębieniu znajduje się narzędzie, dzięki któremu ta operacja jest banalnie prosta. Odsłonięty mechanizm nosi logo Kailh, a jego kolor zdradza charakterystykę pracy.

Mimo niewielkich gabarytów klawisze są dostatecznie duże, podobnie jak odstępy między nimi. Ramka, która pokrywa top to aluminium, co zapewnia stabilność konstrukcji i podnosi walory estetyczne. Diody i logo umieszczono nad klawiszami strzałek. Całość nabiera rumieńców po podłączeniu do komputera, ponieważ wtedy możemy podziwiać klawisze podświetlone całą paletą barw RGB. Prądu dostarczymy za sprawą solidnego, oplecionego przewodu USB o długości 180 cm. Końcówka wygląda trochę nietypowo i dzięki dołączonej zaślepce powinna odróżniać się od innych. Pod spodem znajdziemy gumowe podkładki chroniące przed przypadkowym przemieszczaniem się na blacie i nóżki, które są już tak solidne, jak cała reszta.

Przełączniki i podświetlenie

Zastosowane przełączniki Kalilh Blue to sprawdzone odpowiedniki Cherry MX Blue, które cechują się podobną charakterystyką kliku. Ich jakość jest bardzo porównywalna, tak samo, jak wrażenia z użytkowania. Kailh mogą być odbierane jako nieco lżejsze niż u droższej konkurencji. Odczułem także bardziej “metaliczną”, nieco mniej pewną pracę niż w przypadku innych testowanych sampli. Są to przełączniki przeznaczone głównie do pisania. Doskonale sprawdzają się w tej roli dzięki wyraźnej i charakterystycznej informacji zwrotnej o aktywacji. Oczywiście sprzęt daje radę także w spokojniejszym graniu, ale jeśli widzieliście w akcji zawodowców i podziwialiście ich za błyskawicznie szybki czas reakcji w grach RTS, to wiedzcie, że najprawdopodobniej korzystali oni z innego sprzętu. Warto pochwalić funkcję N-Key rollover, o której już wspominałem. Podsumowując, jeśli stawiamy na komfort pisania, jest to dobry wybór, natomiast jeśli faktycznie zależy nam na graniu, należy zwrócić uwagę w stronę wersji z przełącznikami brązowymi.

Podświetlenie RGB do niedawna było egzotycznym wyróżnikiem sprzętu z najwyższej półki, ale zaczyna pojawiać się w lepszej lub gorszej formie także w coraz tańszych konstrukcjach. Na szczęście zawitało ono także do debiutanckiej klawiatury SPC i, co najlepsze, zostało wykonane bardzo dobrze. Jest estetyczne, poszczególne kolory wyglądają ładnie i raczej pomagają odnaleźć poszukiwany klawisz niż porazić nasz wzrok. Trybów poświetlenia jest 18. Można nawet je personalizować, tzn wybrać przyciski i kolor w jakim mają świecić. Do pełni szczęścia zabrakło mi znanej z kilka razy droższej klawiatury Razera animacji rozpalonego ogniska. Jedną z dziwniejszych jest symulacja… choinki i trochę zaskakujący jest fakt, iż producent wybrał właśnie zdjęcie klawiatury z włączonym tym trybem do umieszczenia na awersie opakowania. Można było wybrać lepiej! Do regulacji mamy kolor, poziom jasności i w przypadku niektórych efektów, tempo i kierunek animacji. Da się nawet ustalić kolor podświetlania wybranych klawiszy, czy nagrać makro “w locie”. Gdybyśmy przesadzili, odpowiednią kombinacją da się przywrócić ustawienia fabryczne.

Podsumowanie

Firma SilentiumPC notuje bardzo udany debiut pod szyldem SPC Gear, wypuszczając serię przystępnych cenowo klawiatur mechanicznych. Niewielkie gabaryty GK530 Tournament z pewnością ucieszą wszystkich, którzy dysponują małym biurkiem oraz cenią sobie mobilność, lub zwyczajnie nie korzystają z bloku numerycznego i wolą zapłacić mniej za sprzęt bez takiego modułu. Całość sprawia bardzo solidne wrażenie dzięki metalowej, górnej części obudowy, a podświetlenie RGB nadaje charakteru znanego z droższych konstrukcji. Nie zabrakło różnych trybów i poziomów iluminacji do wyboru, podobnie jak rozbudowanych funkcji multimedialnych, blokady klawisza Windows, Rollover wszystkich lub 6 klawiszy itd. 

SilentiumPC notuje bardzo udany debiut pod szyldem SPC Gear, wypuszczając serię przystępnych cenowo klawiatur mechanicznych

Choć brak tu dedykowanego oprogramowania, to możemy nagrywać makra w locie. Pod klawiszami czekają przełączniki Kailh, które są sprawdzone i cechują się pracą bardzo podobną do droższych Cherry MX. Fajnie, że producent zdecydował się wypuścić dwie wersje różniące się modelem tegoż mechanizmu. Testowany przez nas sampel wyposażony w niebieskie switche spisuje się rewelacyjnie, gdy głównym przeznaczeniem jest pisanie, a wyposażony w brązowe switche brat bliźniak radzi sobie świetnie w grach. Zadbano nawet o to, by opleciony kabel USB kończyła wtyczka różniąca się budową. Całość kosztuje niecałe dwieście złotych i tak naprawdę dopiero w tej cenie zaczynają się “markowe” klawiatury mechaniczne. Na tej półce cenowej trudno będzie znaleźć konkurencję i rzeczywiście trudno było doszukać się jakiejś wady. Zdecydowanie polecamy!

 

SPC Gear GK530 Tournament Kailh Blue RGB

 Stonowany i elegancki wygląd, jakość wykonania, przełączniki Kailh, możliwość nagrywania makr w locie, rewelacyjne podświetlenie RGB z różnymi efektami, czytelna czcionka, gumowe podkładki chroniące przed przemieszczeniem, dostępna w dwóch wersjach różniących się switchami, blokada klawisza Windows, N-key Rollover, możliwość zmiany klawiszy WSAD i strzałek, dołączone narzędzie do szybkiego demontażu klawiszy, rewelacyjna cena

 Nóżki mogłyby być lepszej jakości

Cena (na dzień publikacji) : 199 zł
Gwarancja: 24 miesięcy

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Wielki test klawiatur dla graczy

 0