Plebiscyt For Gamers 2018 - Wyniki

Frostpunk - Kiedy okazało się, że 11bit studios, czyli studio odpowiadające za wyjątkowo ciepło przyjęte This War of Mine, tworzy kolejną grę, wszyscy zacierali ręce z zadowolenia. Nie da się bowiem ukryć, że ta niezależna gra traktująca o współczesnym konflikcie zbrojnym, w której główny nacisk położono na przetrwanie zwykłych obywateli, pokazała, że nie trzeba wcale hollywoodzkiego budżetu, by stworzyć interesujący tytuł. Idąc za ciosem deweloper zaprezentował więc Frostpunk (link do recenzji), który opiera się na tych samych wartościach, ale nieco zmienia klimat. I co, chwyciło? Zdecydowanie, dlatego jest naszym pierwszym kandydatem do plebiscytu! Walka o przetrwanie w tej strategiczno-survivalowej alternatywnej rzeczywistości XIX wieku, kiedy to na Ziemi zapanowała kolejna epoka lodowcowa, a garstka ocalałych stara się dostosować do nowych warunków, jest po prostu wyjątkowa. Oczywiście nie jest to gra z kategorii lekkich i przyjemnych, bo decydowanie o życiu innych ludzi, nawet tych wirtualnych, ma przecież swój ciężar.

Ancestors: Legacy - Wygląda na to, że gry strategiczne mają się w naszym kraju bardzo dobrze, stąd też obecność Ancestors: Legacy w naszym zestawieniu (link do recenzji). Za tytuł ten odpowiada gliwickie studio Destructive Creations, które większość z Was kojarzy zapewne z głośno krytykowanym Hatred, co jak możemy się przekonać wcale nie zaszkodziło ekipie w dalszych pracach, wręcz przeciwnie, bo jak powszechnie wiadomo, w tej branży lepsze jakiekolwiek gadanie niż cisza. Jeżeli zaś chodzi o realia historyczne, to twórcy zabierają nas do średniowiecza, gdzie weźmiemy udział w prawdziwych wydarzeniach z udziałem Słowian, Anglosasów, Wikingów oraz Germanów - wystarczy tu wspomnieć o pierwszych wyprawach wikingów do Europy, a raczej podbojach Wielkiej Brytanii czy zdecydowanie istotniejszych dla nas, początkach państwa polskiego pod rządami dynastii Piastów.

Phantom Doctrine - A może wolicie polską odpowiedź na X-COM, czyli Phantom Doctrine od CreativeForge Games? W tym wypadku zmienimy jednak obcych na klimat szpiegowski z okresu zimnej wojny, stając na czele Koterii, czyli tajnej organizacji powołanej do walki z międzynarodowym spiskiem. Do rozgrywki umiejętnie wpleciono alternatywną historię lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku, a także prawdziwe wydarzenia z tego okresu oraz postaci, a rezultat jest taki, że… całość wypadła naprawdę świetnie, zbierając pozytywne recenzje nie tylko w naszym kraju, ale i u zagranicznych redakcji, więc gry nie mogło zabraknąć w naszym plebiscycie.

Seven: The Days Long Gone - Ufff, w końcu coś innego niż strategia :) Seven: The Days Long Gone to efekt współpracy dwóch polskich ekip, IMGN.PRO oraz Fool’s Theory, które nie mają jeszcze na swoim koncie żadnych wielkich osiągnięć, ale pracownicy zajmujący się wcześniej takimi projektami, jak Wiedźmin 2 czy 3, dają nadzieję na świetlaną przyszłość. Ich nowa gra jest RPG z rzutem izometrycznym i zasłużyła sobie na miejsce w naszym plebiscycie przede wszystkim ciekawą fabułą, skupioną wokół mrocznego imperium zbudowanego na gruzach dawnej cywilizacji i ludzkości, która na skutek tragicznych wydarzeń z przeszłości mocno cofnęła się w rozwoju - o inspiracjach Horizon: Zero Dawn już wspominaliśmy? :)

Green Hell - Była chwila odpoczynku przy walce o losy całego imperium, ale teraz wracamy już do survivalu w bardziej realistycznym wydaniu. W Green Hell od ekipy Creepy Jar, mającej w swoich zasobach pracowników współtworzących wcześniej choćby Dying Light czy Dead Island, trafiamy w sam środek dżungli amazońskiej, która niestety nie wita nas zbyt ciepło. Nasz bohater musi więc szybko nauczyć się jak rozpalić ogień, budować broń, szukać schronienia czy upolować coś do jedzenia, bo głos ukochanej dochodzący z radia, jakie ma przy sobie, to zdecydowanie zbyt mało, żeby wyjść z życiem z przygody z tytułowym zielonym piekłem. Brzmi ciekawie, prawda? Naszym zdaniem tak, dlatego gra zasłużyła na nominację, pomimo, że zadebiutowała dopiero we Wczesnym Dostępie.