Wielki test myszek dla graczy

Wielki test myszek dla graczy

SteelSeries Rival 100

SteelSeries to jeden z najbardziej znanych producentów akcesoriów dla graczy. Model Rival 100 cieszy się ogromnym powodzeniem wśród użytkowników, ponieważ w stosunkowo niskiej cenie ma całkiem sporo do zaoferowania. Jednak jedno trzeba sobie wytłumaczyć – nie jest to jeden z najlepszych gryzoni na rynku. Żaden profesjonalny gracz nie korzysta z tego modelu i są ku temu konkretne powody.

SteelSeries Rival 100

Specyfikacja:

  • Sensor: S3059-SS
  • DPI: od 250 do 4000
  • Polling rate: 125/250/500/1000 Hz
  • Połączenie z komputerem: USB
  • Kabel: gumowy o długości 1,8 metra
  • Wymiary: 120 x 67 x 38 mm
  • Waga: około 92 gramów
  • Cena: 130 zł

Wygląd i ergonomia

SteelSeries Rival 100 nie sprawdzi się w przypadku osób o większych dłoniach. Myszka jest po prostu zbyt mała i będzie w takiej sytuacji niewygodna. Nawet dla osób o mniejszych dłoniach lepszym rozwiązaniem będzie claw-grip lub fingertip-grip zamiast najczęściej wykorzystywanego palm-gripa. Ale trudno uznać to za wadę. Dla niektórych będzie to wręcz zaletą. Gryzoń, pomimo niewielkich rozmiarów, jest stosunkowo ciężki. Waży około 92 gramów. Samo w sobie nie stanowi to problemu. Gorzej gdy ciężar nie jest dobrze rozłożony, a tak właśnie jest w przypadku modelu Rival 100. Myszka jest zdecydowanie cięższa w tylnej części.

SteelSeries Rival 100

Myszka jest symetryczna, więc w teorii mogłaby być używana przez osoby leworęczne. Jednak dodatkowe przyciski, umieszczone na lewym boku, mogą nieco to utrudniać. Jeśli ktoś jest skłonny z nich zrezygnować, to Rival 100 jak najbardziej sprawdzi się w przypadku mańkutów.

Jakość wykonania

Jeśli chodzi o jakość wykonania, to stoi ona na wysokim poziomie. Powierzchnia myszki jest lekko gumowana, dzięki czemu gryzoń lepiej leży w dłoni. Na prawej i lewej krawędzi producent umieścił plastkiowe, chropowate powierzchnie. Dzięki nim chwyt jest pewniejszy, chociaż po dłuższym użytkowaniu mogą nieco przeszkadzać. Na spodzie urządzenia znajdziemy trzy ślizgacze, które dobrze spisują się na podkładkach materiałowych.

SteelSeries Rival 100

SteelSeries na głównych przyciskach myszki zastosował własne przełączniki o deklarowanej żywotności około 30 mln kliknięć. Trudno cokolwiek im zarzucić. Wciskają się stosunkowo łatwo, ale są trochę głośne. Na szczęście nie przeszkadza to w codziennym użytkowaniu. Więcej złego można napisać o scrollu. Wciska się łatwo i wyczuwalnie. Bardzo przyjemne są również skoki przy kręceniu kółkiem. Ale jest źle osadzony i chwieje się na boki. Do tego jest głośny. Ten element wymagałby poprawy. Z kolei przyciski boczne są dobrze dostępne i stawiają przyjemny opór. Szkoda tylko, że przedni trzeba naciskać mocniej niż tylny.

Kabel w SteelSeries Rival 100 jest gumowy i bardzo giętki. W codziennym użytkowaniu to duża zaleta, ale za to łatwo go uszkodzić. Dlatego też wolałbym, aby był nieco grubszy. Ale jak to mówią – coś za coś.

Precyzja

W myszce zastosowano sensor A3059-SS. Nie jest to najlepsza konstrukcja na rynku i ma niewielkie wady, ale na pewno zadowoli nawet bardziej wymagających graczy. Może nie korzystają z niego profesjonalni gracze, ale przecież nie wszystkie produkty muszą być im dedykowane.

W testach myszka wypada bardzo dobrze, ale pod jednym warunkiem – jeśli ustawimy DPI nie wyższe niż 1000. Powyżej tej wartości wyraźnie widać gorszą precyzję. W praktyce najlepsze wartości to 250 i 500 dpi. Przy 1000 widać już minimalne szumy i interpolację. Są one niewielkie, ale wpływają na komfort grania. Wyższe DPI to też mniejsze prędkości maksymalne, a więc większa szansa na to, że sensor pogubi się w trakcie zbyt szybkiego ruchu. W testach da się również zauważyć minimalną akcelerację. Różnice są naprawdę niewielkie, ale jednak są i z dziennikarskiego obowiązku należy o nich wspomnieć. Polling rate jest stabilny dla wszystkich wartości.

jitter

polling rate

interpolacja

Prędkość maksymalna

Oprogramowanie

Do myszki należy zainstalować oprogramowanie o nazwie SteelSeries Engine 3. Jego możliwości są spore. W programie możemy zmieniać DPI, polling rate, wybierać kolor podświetlenia, ustawiać akcelerację, czy też programować przyciski. Nie brakuje także obsługi makr oraz tworzenia profili.

oprogramowanie

Ciekawym dodatkiem jest GameSense, dzięki któremu można ustawić konkretne akcje przypisane do gier. Obsługiwane są między innymi Counter-Strike: Global Offensive oraz Dota2. Dla przykładu – jeśli trafimy headshota, to myszka może zamrugać odpowiednimi kolorami. Szkoda, że nie będzie nam danego wiele z tego zobaczyć, ponieważ kolorowe logo znajduje się pod dłonią.

Podsumowanie

Myszka SteelSeries Rival 100 to ciekawa propozycja dla osób, które szukają dobrego jakościowo gryzonia w rozsądnej cenie. Nie zapewnia tak dobrych osiągów jak droższe modele, ale zalety zdecydowanie przeważają nad wadami. Szkoda tylko, że model ten jest tak mały i nie będzie wygodny w przypadku osób z większymi dłońmi.

Pomimo tego propozycja SteelSeries jest dobrze wykonana, a oprogramowanie pozwala na ustawienie wielu parametrów. Największe wady to tak naprawdę sensor działający dobrze tylko do 500 DPI, średni scroll i kabel, który mógłby być trochę grubszy, a przez to mocniejszy. Producent mógłby też na przyszłość popracować nad lepszym rozłożeniem ciężaru. Ogólnie SteelSeries Rival 100 to bardzo udana myszka w rozsądnej cenie.

SteelSeries Rival 100

ocenaopłacalność

Plusy Oprogramowanie, jakość wykonania, cena, sensor (ale tylko do 500 DPI)

Minusy Rozmiar, rozłożenie wagi, sensor (powyżej 500 DPI), scroll

Cena: ok 130 zł

Gwarancja: 24 miesiące

 

Ten produkt zakupisz w:   https://www.morele.net/mysz-steelseries-rival-100-black-62341-794037/

 

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Wielki test myszek dla graczy

 0